Wiem, to dosyć kontrowersyjne. Mówi się, że religie powinny nas łączyć, a tak naprawdę nas dzielą. I nie są to drobne sprzeczki, bo tak naprawdę dzielą nas przepaście, które wciąż owocują rosnącą nietolerancją i licznymi wojnami. Jasne, typowe biadolenie z telewizji, skończ przynudzać dziewczyno, hm? Założę się, że widząc w samolocie czy zwykłym autobusie komunikacji miejskiej Turka/Araba, nie tylko mi zdarzyło się pomyśleć "To może być terrorysta, oby nas nie wysadził".
To taki rasizm, tylko że religijny. Nie staramy się poznać osoby, nawet nie staramy się poznać jego kultury, zasad tego, w co wierzy. Wyrabiamy sobie opinię przez pryzmat tego, czym karmią nas dziennikarze w telewizji. Jasne, wokół jest pełno zła, ataków na Wołgograd czy World Trade Center, ale hej! Niektórzy po prostu dają się zwariować i wyznając swoją religię zapominają o tym, że najważniejsze jest to, by być dobrym człowiekiem.
Nas z kolei rodzice wychowują w swojej religii. Jestem chrześcijanką, od małego uczyli mnie, że co niedzielę muszę chodzić do kościoła, później co miesiąc do spowiedzi. W szkołach na religii również uczę się o moim Bogu. Życie nie przygotowuje nas na tolerancję w tej kwestii, uczy się nas o tym, w co mamy wierzyć. Dlatego my mówmy też o innych religiach, bo wszyscy, niezależnie od wyznania jesteśmy ludźmi.
Możesz wierzyć w Boga, Allaha, Buddę, nawet możesz nie wierzyć w nic. Szanujmy się wzajemnie jako ludzie, bo pewnego dnia może okazać się, że nikt z nas nie ma racji.
Pozdrawiam
Paulina
Najprawdziwsza prawda.
OdpowiedzUsuńklarunka86
Zgadzam sie z Toba i popieram cały artykuł w szczególności ostatnie zdanie.
OdpowiedzUsuńPopieram komentarze wyżej.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Ja zawsze staram się być tolerancyjna. Nie obchodzi mnie jakiej ktoś jest wiary, orientacji, pochodzenia, odcienia skóry etc. Człowiek jest po prostu człowiekiem, niektórych rzeczy się nie wybiera.
OdpowiedzUsuńbardzo dobry artykuł ! popieram
OdpowiedzUsuńPaniSweetMuflon
Świetny artykuł, takiego brakowało na blogach. Ostatnie zdanie jest najprawdziwsze.
OdpowiedzUsuńPrawdziwa prawda:)
OdpowiedzUsuńładnie powiedziane :) najbardziej podoba mi się ten fragment "To może być terrorysta, oby nas nie wysadził" :D w 100% zgadzam się z tym artykułem
OdpowiedzUsuń_Nemezis_
Trafna refleksja... Dla mnie również nie ma znaczenia kto jest jakiego wyznania. Człowiekiem dobrym może być osoba należąca do wiary katolickiej jak i islamskiej. To nasze zachowanie i czyny mówią o tym jaką osobą jesteśmy, nie wiara. Poza tym nikt raczej nie zapoznaje się z daną osobą zaczynając od pytania- "Jakiego jesteś wyznania?". Oceniamy ludzi na podstawie charakteru, tak więc nie należy o kimś nagle zmieniać zdania, jeżeli dowiemy się, że nie jest tej samej wiary co my. Osobiście znam parę osób prawosławnych i rozmawiając z nimi czy robiąc cokolwiek innego nie myślisz o tym kimś, że jest jakimś innym człowiekiem niż ty. Nie należy sobie kpić z czyjejś wiary, bądźmy tolerancyjni :)
OdpowiedzUsuńOgólnie to bardzo podoba mi się pomysł na takie artykuły związanie z NIE stardollowym życiem.
B.E.A.T.K.A
Wierzyć można w co się chce, ale i tak będzie widać np. w krajach innej religii, że jesteśmy szykanowani czy nawet zachowują się wobec nas agresywnie. Wydaje mi się, że Arabowie czy Turcy są bardziej uprzedzeni do Chrześcijan niż Chrześcijanie do nich.
OdpowiedzUsuńZgadzam sie z tobą.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą na 100%!
OdpowiedzUsuńModna...Julia
Ostatnie zdanie najlepsze, naprawdę. Znam ludzi, którzy mogą pokłócić się o jedzenie szynki w piątek, także na chwilę obecną stwierdzam, że religia w dzisiejszych czasach jest jedną z głównych przyczyn konfliktów i wojen na świecie. Paradoksalne, że religia i wiara mają nam dawać bezpieczeństwo.!
OdpowiedzUsuńCzarnaGotka
Zgadzam się z Tobą. Ja osobiście jestem nie wierząca, ale moi rodzice nie mogą przyjąć tego do świadomości i muszę chodzić do kościoła.
OdpowiedzUsuńPrawda! Niestety osoby mocno wierzące często przesadzają i bronią gorliwie swojej religii. Uważają, że ci co wierzą w coś innego są źli. Głupota! Jest wiele wojen na tle religijnym. Dla mnie jest to całkowicie bez sensu. No ale co zrobić. Nic się na to nie poradzi. Ja jestem chrześcijanka, gdyż moja rodzina jest tego wyznania. Aktualnie nie chodzę do kościoła prawie wgl. W religii chrześcijańskiej nie można samemu decydować o dołączeniu do kościoła, ponieważ chrzest bierze się już za dziecka i decydują o tym rodzice. Ja tego nie popieram, gdyż każdy powinien mieć wybór.
OdpowiedzUsuń