Ukryj/pokaż nagłówek
Dodaj nowy post
Ustawienia
Niebieska ze złotym... #1
Witajcie Kochani! To znowu ja... Przychodzę do Was tylko z jedną stylizacją, a także ze zmianą. Początek wakacji oznacza dla mnie dużo wolnego czasu, przez jego nadmiar  do głowy przychodzi mi wiele pomysłów. Mam czas, mam chęci, mam pomysły, ale nie chcę zaczynać 1000 nowych serii, bo po wakacjach czasu będę mieć mniej i nie chcę musieć z nich rezygnować, ani ich zaniedbywać. Postanowiłem, że zależnie od czasu, chęci, pomysłów i tego co się Wam podoba, będę publikować różne posty. W każdą środę i co drugą sobotę opublikuję post z jednej z serii: Seria Filmowa, Must Have, Poradnik, Stylizacje, Ulubieńcy Miesiąca, może coś jeszcze wymyślę... Ja nie wiem co i kiedy publikuję tak samo jak Wy... Mam nadzieję, że moje posty w jakiś sposób się Wam spodobają i zaczniecie liczniej je komentować. Bardzo zależy mi na wszystkich opiniach, nawet od osób, które po prostu mnie nie lubią, albo mają ze mną jakieś sprzeczki...

W dzisiejszym poście tak jak już pisałem wcześniej jedna stylizacja. Do jej stworzenia zainspirowała mnie ta piękna transparentna kurtka z najnowszej dostawy Fever. Sklep ten nie należy do moich ulubionych, a nawet powiedziałbym, że do tych najbardziej nielubianych. Początkowy zamysł był inny, miało być super nowocześnie i całkowicie na biało, ale poszło to w zupełnie innym kierunku. Początkowo wybrałem body z LE, niestety przez srebrny znaczek nie pasowało ono do paska, więc zmieniłem je na bluzkę własnej roboty, która powstała z gorsetu i stanika. Później przyszły spodnie, przymierzyłem wszystkie spódnice w szafie i żadna nie pasowała, a miało być tak dziewczęco... Na koniec dodatki, buty były chyba 50 parą, którą przymierzyłem i przypadkiem. Wiem, że niektórym może przeszkadzać, że są one srebrne, a reszta jest złota, ale mi się podoba to połączenie. Ostatecznym wykończeniem były kolczyki z salonu piękności i torebka, żeby nie było pusto. 
Kropką nad "i" jest makijaż. Jestem z niego bardzo zadowolony, bo nie jestem mistrzem makijażu, a ten wyszedł nawet ładnie. Żółte paznokcie to całkowity przypadek, moja doll ma je pomalowane tęczowym lakierem, ale w apartamencie widać tylko żółty.
Zapraszam do komentowania!

| Kolczyki-Epiphany+Epiphany | Kurtka-Fever | Top-Callie's Picks+Underneath Stardoll | Pasek-Young Hollywood | Spodnie-RIO | Torebka-Callie's Picks | Buty-Royalty |
"Ich weiß nich' mehr wer ich bin..."
Cześć!
Będę monotematyczna, ale muszę to napisać - do przyjazdu mojej rodzinki został równo miesiąc. Właśnie kupiłam bilety na London Eye (droga zabawa) żeby pokazać moim młodym podróżnikom trochę świata z góry. Nie wiem czy wspominałam, że wybieramy się do studia Warnera Brosa aby poznać tajniki powstawania Harrego Pottera. Może ktoś z Was jest potterhead'em jak ja? (z naszej pięcioosobowej "wycieczki" najbardziej ja się jaram tym, że tam będziemy).
Z aktualnych nowości u mnie - strasznie cierpię z powodu bólu kręgosłupa, czasem w pracy mam ochotę usiąść i płakać. Serio. Powinnam przynieść sobie na zaplecze jakieś łóżko i w przerwach chociaż na chwilę się kłaść aby trochę to złagodzić XD cóż, do rehabilitacji też już coraz bliżej. Mam nadzieję, że chociaż na trochę pomoże.
Ze stardollowych nowości - moja doll zmieniła włosy i aktualnie bardzo mi się podoba. Pewnie nie na długo bo zawsze szybko mi się jej wygląd nudzi.

Z ostatnich komentarzy nagrodę zgarnia ponownie Renesmeeeeeee, masz farta, że znów zostałaś wylosowana, zgłoś się do mnie w księdze gości.
To by było na tyle.
Buźka!
kolczyk - Bonjour Bizou, perły - Royalty+Fallen Angel, sukienka - Museum Mile, torebka - Callie's Picks, kabaretki (buty) - Velvet Orchid, buty - Antidote

Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
Hej i czołem wszystkim!
Jak tam Wam minął ten tydzień? Ja kompletnie nie mam na nic czasu... Cały czas praca i praca.
Ale nie przedłużając zapraszam do oglądania. 

Modowi Rywale IV - Zgłoszenia
Ostatnia szansa na zgłoszenie się, czas do 23:59,29.06!

Nastał czas na kolejną, już czwartą edycję naszego konkursu, prowadzonego przez nas od 2014 roku! Tak, jak tytuł posta oraz wcześniejsze zapowiedzi wskazują - ponownie organizujemy Modowych Rywali! Tym razem wzięliśmy konkurs na (naj)wyższy poziom oraz stworzyliśmy osobną stronę, na której znajdziecie: grupy wraz z punktacją oraz rankingiem top 3, uczestników konkursu wraz z punktacją oraz rankingiem, nagrody oraz dodatkową opcję, której nigdy nie było - galeria, w której będą publikowane wybrane stylizacje uczestników, ale również jeśli ktoś jest zainteresowany i chciałby dodać coś od siebie, może wysłać nam obrazek a my go dodamy!

Zgłaszać można sie pod tym postem do dnia 29.06.2018, aby się zgłosić musisz obserwować bloga!
Wyniki zgłoszeń opublikujemy 30/31.06.2018, a pełną listę będzie można zobaczyć tutaj.

Niektórych zachęca sam fakt rywalizacji, niektórzy potrzebują więcej motywacji, więc wstępnie przedstawiamy nagrody, które mogą się zmienić, ale nigdy nie zmaleją! :)

1000sd
nagroda główna
500sd
drugie miejsce
250sd
trzecie miejsce
Givenchy - First Look

Witajcie kochani! 
Pamiętacie First Look? Razem z Bartkiem ponownie powracamy by pokazać Wam nasze wybory z letnich Tribute. 
Zapraszamy do oglądania! 
Duet: Colorful pants
Przekonałam się do tych niebieskich spodni, bo wcześniej kojarzyły mi się z uniformem pielęgniarki (nadal mi się tak kojarzą, ale mniej :D). W sumie te buty, które dobrałam też są takie lekarskie.. Mimo to, mam nadzieję, że wam przypadną do gustu stylizacje :)
1 Kolczyki Callie's Picks | Koszula 9to5 | Pasek Riviera | Spodnie theJetSet | Torebka Anna Sui | Rajstopy Pretty N' Love+Basics | Buty Voile

2 Biżuteria Royalty | Top Basics | Kurtka Evil Panda | Pasek Fallen Angel | Torebka YSL | Spodnie It Girls | Buty Original Future
 
Prayers for Bobby
Witajcie Kochani! Kolejny tydzień i kolejny mój post. Z okazji Pride Month 2018, cały wpis poświęcony jest tej tematyce. 

Stylizacje: Pierwszy raz stworzyłem tak dużo tak kolorowych outfitów i powiem szczerze, że nawet jestem z nich zadowolony. Pojawiają się w nich wszystkie kolory tęczy, dużo cekinów i bardzo dużo różnych materiałów. Dwa pierwsze looki bardzo bardzo krzyczą: Parada równości, a trzeci jest spokojniejszy i bardziej stonowany.

Film: Może nie jest to najwspanialszy film z najlepszymi aktorami, ale posiada bardzo głębokie przesłanie. Po prostu musicie go obejrzeć...

Piosenki:
1| Top-Trails | Sukienka-Runway | Torebka-Tributes Gallery+Voile | SpodnioButy-Subcouture+Antidote |

2| Skrzydła-PopShop | Naszyjnik-Voile | Sukienka-Versus Versace | Torebka-RIO | SpodnioButy-LE |

3| Koszula-Gucci | Marynarka-Bonjour Bizou | Spódnica-LE | Torebka-Fendi+LE | Kabaretki-Evil Panda | Buty-RIO | 
Reklama
"Was I a fool to let you break down my walls?"
Cześć!
Kupiłam bilety do Polski (24 września - 16 października)!! Bardzo mnie to cieszy, zwłaszcza ze względu na to, że będę tam dłużej niż planowałam. Ponad trzy tygodnie, chociaż wiem, że większość czasu poświęcę na rehabilitacje i lekarzy to i tak będzie super. Co prawda będę tęsknić za moim narzeczonym, który w ten czas zostaje w Anglii (nasza najdłuższa rozłąka dotychczas to były dwa tygodnie, które mocno dały mi w kość), ale za to spotkam się z moimi przyjaciółmi i rodziną. Szkoda, że moja BFF niestety będzie tysiące kilometrów ode mnie, bo aktualnie mieszka na Gran Canarii, ale na pewno prędzej czy później znów do niej polecę. Powiem Wam też, że w drodze powrotnej z Polski do Anglii będzie mi towarzyszyć pewna osoba, którą wszyscy znacie i zostanie u mnie tydzień. Kto zgadnie o kim mowa? :D 
Dobrze mi się zapowiadają te najbliższe miesiące, staram się tego nie niszczyć i nie wybiegać myślami w jeszcze dalszą przyszłość, bo nie wiem czy uda mi się święta spędzić w rodzinnym gronie :(. Natomiast jeśli nie to pewnie i tak wyrwę się gdzieś z moim facetem, może Malediwy? Planujemy to już od dawna i zawsze coś nie wychodzi. Może tym razem w końcu ogarniemy tą podróż. 

A Wam jak zapowiadają się wakacje? Planujecie jakieś podróże? A może jak ja pracujecie lub macie inne zobowiązania i swoje urlopy macie zamiar zrealizować w innym terminie? 

Osobą wylosowaną z poprzednich komentarzy była Zamisa, ale jeszcze mi zarzucicie faworyzowanie siostry więc dodatkowo nagrodę otrzymuje Renesmeeeeeee. Zgłoście się do mnie na stardollu. Z dzisiejszego wpisu oczywiście  też wylosuję osobę, która dostanie jakiś drobiazg.
beret - Bonjour Bizou, kolczyk - Gucci Tribute, bluza - Windows On The World, torebka - Pretty'n'love+Fudge, spodnie(kombinezon) - Windows On The World, łańcuchy - Fudge x2, okulary - Pretty'n'Love, buty - Evil Panda

Museum Mile Givenchy Tribute
Sezon Tribute uważam oficjalnie otwarty, ponieważ dziś do Plazy trafił pierwszy z nich. Cała kolekcja jest inspirowana domem mody Givenchy i obejmuje trzy piętra. W dostawie znalazł się dwa męskie manekiny a także meble. 
Ja idę przyjrzeć się wszystkiemu dokładnie. 
A Wy już zrobiliście zakupy? 
Może macie ochotę na First Look? 



EDIT
Szkoda że rzeczy są z metką Museum Mile a nie Givenchy Tribute. 
Mąż może nie być pierwszym kochankiem swojej żony, lecz bywa najczęściej ostatnim.
Siemka Wszystkim!

Jak Wam minął miniony tydzień?
Po raz ostatni w tym roku szkolnym, w szkole, byłam właśnie w zeszły poniedziałek! I już mam wolne. (no tak jakby) Jak po zakończeniu roku szkolnego uczniowie? Studenci też mają już wolne, czy jeszcze egzaminy? Jak oceniacie dwa przegrane mecze Polskiej reprezentacji w tym tygodniu? Jest tu ktoś kto tak jak ja czeka na wrześniowe mistrzostwa piłki siatkowej? 
A co nowego w moim Stardollu?
Jakiś czas temu zgłosiłam się, aby zostać jurorką w pewnym konkursie i udało mi się to. Dostałam się! Jestem tym na maksa podjarana. Bardzo podoba mi się to, że nawet jako osoby, które teoretycznie tylko oceniają, nadal przygotowujemy stylizacje, na każdy temat - w sensie do każdego zadania konkursowego. Dajemy taką inspirację dla uczestników. Jest to mega! Bo poza "pustą" oceną, też mamy jakiś aktywny udział.
Więc dzisiaj mam dla Was pierwszą stylizację przygotowaną właśnie dla nich. Jest prosta - takie jakie stylizacje lubię najbardziej. Jestem z niej dosyć zadowolona, a co najważniejsze wpisuje się w temat!
Całą stylizację zaczęłam od przygotowania bazy - połączenia dwóch sukienek od Fendi. Naprawdę według mnie świetnie się to prezentuje. A delikatny czerwony akcent na sukience jest bardzo wyrazisty na tle reszty. Do całości postanowiłam nie wprowadzać więcej koloru, dlatego dodatki są stonowane. Czarna torebka od Diora, szpilki inspirowane Saint Laurentem (dobrze odmieniłam?), naszyjnik pod tiulem na dekolcie i delikatne kolczyki.

| kolczyki - 2x Velvet Orchid | łańcuszek - SubCouture | sukienka - 2x Fendi + 3x UnderHealth Stardoll | torebka - Callie's Picks | szpilki - Voile |
Duet: Gloves
Kto z was ma już zakończenie roku? :)
1 Kolczyki Royalty | Pasek tingeling, LE | Golf nelly.com | Płaszcz Royalty | Rękawiczki Off White | Torebka Callie's Picks | Spodnie Off White | Buty Subcouture

2 Kolczyki LE | Top Subcouture | Marynarka LE | Naszyjnik LE | Torebka Callie's Picks+bonjour Bizou | Pasek Callie's Picks, Fudge | Rękawiczki Voile | Spodnie Royalty
Reklama
Reklama



Love, Simon
Witajcie kochani, dzisiaj post w stylu gwiazd. Celebrytów nie obowiązują żadne zasady, w zimie chodzą w bikini, a podczas lata w płaszczach i kozakach. Czy mają 12, 30 czy 80 lat noszą niebotycznie wysokie szpilki. Kto inny ubrałby się w wartą kilka milionów biżuterię na ulicę, albo na spacer z psem? Kolejnym wielkim talentem jest to, że potrafią się pokazać w 5-10 różnych stylizacjach w trakcie jednego dnia (Mój osobisty rekord to 7). Ja stworzyłem aż trzy Streetlooki, oczywiście jest drogo, nieadekwatnie do niczego i jak najwięcej drogich, ekskluzywnych marek (Trochę jak u niektórych blogerek modowych-wszystko na siłę)

FILM: Hmmm... Nie wiem co o nim napisać. Jest uroczy.\

PIOSENKI (Jak zwykle bez związku z filmem, ale mi się podobają):
1 | Naszyjnik-LE+Young Hollywood | Stanik-Young Hollywood | Sukienka-Archive | Torebka-Chanel | Kabaretki-Callie's Picks | Buty-LE |

2 | Choker-LE+Fallen Angel | Płaszcz-Callie's Picks | Przypinka-Fendi | Koszula-LE+Basic | Torebka-Subcouture | Kozaki-LE |

3 | Szalik-LE | Naszyjniki-Antidote+PPQ | Top-Balmain | Kurtka-Subcouture | Pasek-Fendi | Jeansy-Subcouture | Torebka-LE | Buty-The JetSet |
"Szukam jutra, ale wczoraj znowu dręczy w snach..."
Cześć! 
Co tam u Was? U mnie tak naprawdę nic ciekawego się nie dzieje. Dom, praca, dom, praca. Monotonia. Do tego od kilku dni nie czuję się najlepiej, a szykuje mi się ciężki czas w pracy. Na szczęście potrwa to tylko do połowy sierpnia i znów będzie luźniej. A czas ostatnio przecieka mi przez palce, co akurat w tym wypadku działa na moją korzyść. No i niedługo przyjeżdża moja mama z najmłodszą siostrzyczką i bratankiem (wiem, że już o tym wspominałam). Tylko to utrzymuje mnie przy życiu i sprawia, że jeszcze stąd nie uciekłam :P Za to pod koniec września ja lecę do Polski na rehabilitacje kręgosłupa, więc też sobie odsapnę i spotkam się ze wszystkimi ludźmi, których mi tu brak.
Dobra, przesadziłam z tą wylewnością. Przechodzę już do głównego tematu posta, czyli stylizacji. Spódnicę kupiłam dopiero teraz, na początku wyjścia LE do plazy jakoś mnie nie zachwyciła. Teraz jednak przekonałam się do niej i stwierdziłam, że powinna znaleźć się w mojej szafie. Stwierdziłam też, że więcej nie zaglądam do StarPlazy, bo jak tak będę przekonywać się co chwilę do nowych rzeczy to zbankrutuję.
O stylizacji nie wiem co mam myśleć, sama nie wiem czy mi się podoba czy nie - dlatego zostawiam to Waszej ocenie. 

Aha, zapomniałabym, z poprzednich komentarzy wylosowałam Karensis, zgłoś się proszę do mnie na stardollu po nagrodę. Tym razem również nagrodzę kogoś z komentujących.


kolczyki - Subcouture. bluzka - Voile, torba - 9 to 5+Gucci Tribute, pasek - LE, spódnica - LE, okulary - Pretty'n'love, skarpety - Pretty'n'love, buty - Active

Patrz dobremu człowiekowi na ręce, żeby ci przypadkiem nic złego nie zrobił.
Siemka Kochani!

Jak Wam minął miniony tydzień?
U mnie wszystko w jak najlepszym porządku. Zaczynając od poniedziałku, a kończąc na niedzielnym wieczorze. Był to jeden z tych przyjemniejszych tygodni. Świętowałam w jego czasie zarówno swoje urodziny, jak i mojej przyjaciółki, a w sobotę bawiłam się na osiemnastych urodzinach znajomego. Było naprawdę świetnie! W czasie tego tygodnia również skończyłam już wszystko ze szkołą. Poprawiłam ostatnią ocenę, a w związku z tym nie mam żadnej dopuszczającej, ani niższej, oceny na świadectwie. Jedynie kilka dostatecznych, a reszta są to oceny wyższe. Jestem z siebie bardzo zadowolona z tego powodu, choć wiem, że gdyby tylko mi się chciało to mogłoby być jeszcze lepiej. A jak u Was wygląda sprawa ze szkołą? Mam jeszcze takie pytanie, trochę z innej beczki. Widzicie sens w przenoszeniu się z klasy o profilu humanistycznym, gdy miało się zagrożenie z matematyki, na profil z rozszerzoną matematyką? Jak dla mnie to trochę bez większego sensu.. A jakie jest Wasze zdanie w tej kwestii?

Po raz kolejny próbowałam również podjąć próbę stworzenia makijażu, jednakże znowu nic mi nie wychodziło. (why?) W związku z tym dziś również musicie zadowolić się stylizacją. Jest ona jednak w zupełnie innym stylu niż poprzednia.

Bardzo spodobały mi się te włosy. Znalazłam je u projektantki w prezentacji, jednakże gdy napisałam czy mogłaby mi je wystawić, usłyszałam w odpowiedzi, że projekt został usunięty. Myślałam, że nie uda mi się ich już zdobyć, jednakże wtedy przyszły mi z pomocą facebookowe grupy. Znalazłam tam dziewczynę, która sprzedała mi je nawet taniej. Dziękuję jej za to serdecznie, chociaż z pewnością nigdy tego nie przeczyta.

Nie bez powodu piszę o tych włosach, to właśnie dzięki nim powstała stylizacja, którą dzisiaj prezentuję. Bardzo spodobało mi się połączenie, które niżej prezentuje: włosy + body + obuwie. Zakochałam się w nim. Do tego połączenia chciałam dać krótkie szorty, które dałyby letni klimat całości. Ostatecznie jednak zdecydowałam się na czarną, krótką spódniczkę z Nelly.com. Na gotową już bazę nałożyłam jeansową katanę. Z dodatków zdecydowałam się na kolorowy wianek, srebrne kolczyki - koła, oraz torebkę z pierwszej dostawy Tributes Gallery.
Osobiście jestem bardzo zadowolona z tej stylizacji. Choć nie powstała z myślą, ani inspiracją do żadnego festiwalu, jestem pewna, że nie jednej osobie właśnie z tym się skojarzy. Tylko czy to przez te włosy, czy przez coś innego? 

|| wianek - Furry Friends || kolczyki - 2x SubCouture || body - Active || spódniczka - Nelly.com || katana - SubCouture || torebka - Tributes Gallery || buty - Evil Panda ||

LE Lookbook




Najnowsza dostawa LE nie wzbudziła najlepszych emocji. Większość rzeczy była kiepska i nie warta swojej ceny. Nasi Redaktorzy przygotowali dla Was inspiracje jak wykorzystać Wasze zdobycze! 
Zapraszamy do oglądania! 

LIMITED EDITION
Do Starplazy dotarła właśnie nowa, limitowana kolekcja LE. Dostawa obejmuje dwa pietra. Ceny wahają się między 30sd (27sd ze zniżką) a 195sd (176sd ze zniżką). 
Mi osobiście kolekcja się nie podoba i kupiłam głównie torebki. 
A co Wy myślicie? 
Upolowaliście już swoje perełki? 





Chętnych zapraszam do stworzenia stylizacji z artykułami zakupionymi w dzisiejszej kolekcji i zostawienia podlinkowanej pracy w komentarzu.

Praca musi być na białym tle, nie musicie podpisywać.
W komentarzu zostawcie nick i spis rzeczy użytych. najciekawsze prace zostaną opublikowane w Lookbook'u i nagrodzone.
LE coming soon
Dziś dostaliśmy informację, że z okazji zbliżającej się dostawy LE mamy możliwość zakupu stardollarów z 15% bonusem. Ja z oferty skorzystałam bo i tak miałam dołądować.
Skorzystacie z oferty? 
Czy tylko mi się wydaje że jakoś szybko kolejna kolekcja wchodzi? 



Duet: Military outerwear+pearl jewelleryVoi
Ten post miał się pojawić w ubiegłym tygodniu, ale tak mi szybko zleciał, że zorientowałam się dopiero w sobotę xd No cóż. Wyszło trochę zimowo, nie wiem dlaczego, bo na dworze jest 30 stopni...
1 Okulary PPQ | Kolczyki LE | Marynarka Fallen Angel, Decades | Koszula Off White | Torebka Voile, Fallen Angel | Spodnie LE

2 Kolczyki Voile | Płaszcz Fallen Angel | Naszyjnik Voile | Top 9to5 | Torebka Pretty N' Love | Spodnie WOTW | Skarpetki Callie's Picks | Buty Runway

American Horror Story 3
Coven

Oglądając post z poprzedniego tygodnia mam ochotę go usunąć. Nie dlatego, że ma mało wyświetleń i komentarzy(no może troszeczkę), ale dlatego, że jego forma jest straszna. Zacznę, więc od początku. Tamten post zostanie, ale kiedyś pojawi się nowy z tym samym tytułem. 

Dzisiaj trzeci sezon tego wspaniałego serialu. Przez krytyków i wiele osób uznawany za jeden z najgorszych sezonów. Jak dla mnie jeden z najlepszych, mój ulubiony. Nowy Orlean, Wiedźmy, Mordercy, Sekty, Zombie, Morderstwa, Tajemnice, Niemogąca umrzeć wstrętna kobieta, mógłbym tak wymieniać w nieskończoność. 

Stylizacje: Hmmm...... Chciałem stworzyć coś w stylu tego serialu, ale wyszły stylki początkującego gracza:( Pierwsza inspirowana Emmą Roberts w roli Madison Montgomery, urocza postać. Drugi outfit stworzyłem z myślą o Królowej Voodoo- Marie Laveau w którą wcieliła się Angela Basset, zaraz po Madame Delphine LaLaurie jest to moja ulubiona postać. W tym looku użyłem darmowy prezent, który otrzymaliśmy od adminów: Złotego węża oplecionego wokół głowy. Twórcy gry chyba wiedzieli, że go chcę, ale mnie na niego nie stać.

PS: Jak pewnie zauważyliście, dzisiaj nie jest sobota, a ja dodałem post. Sobota nie za bardzo mi pasowała, więc teraz będziemy się widywać w Środy.

Piosenki:

Madison Montgomery | Kapelusz-LE | Naszyjniki-Vinyl+Fallen Angel | Bluzka-Antidote+Dolce&Gabbana+(Sukieka)Tingeling Halloween Couture | Spódnica-Callie's Picks+Fallen Angel | Torebka-Dolce&Gabbana | Buty-YvesSaintLaurent | 

Marie Laveau | Opaska-Epiphany | Kolczyki-Fy | Kolczyk w nosie-Ink'd | Choker-MS.TQ | Narzutka-Archive | Stanik-Bonjour Bizou | Pasek-LE | Spódnica-Bonjour Bizou | Buty-Windows On The World |
Usługiwanie mi to Twój zasrany obowiązek
     Nie wiem, w którym momencie ludzie przestali się szanować. Kiedy miałam te 10-12 lat i chłopcy ganiali mnie z patykami, na których były pająki, nie czułam się nieszanowana. No bo co zrobić, chłopcy tak mają. Przez jakiś czas pocałowanie dziewczyny jest dla nich najobrzydliwszą rzeczą jaką są w stanie sobie wyobrazić! I chociaż te wspomnienia są niczym flashbacki z Wietnamu to jednak nie było w tym nic pogardliwego czy zawistnego. Trzymaliśmy się razem wiele wakacji! Więc cóż, brak szacunku musiał pojawić się trochę później.

     Wspominając gimnazjum czuję się jak dinozaur. Jak gimnazjaliści mogli tak szybko wyginąć? Kto to słyszał, 8 lat w podstawówce! Legendy o takich szkołach opowiadała mi mama, która kiedyś wydawała się być dinozaurem. A teraz proszę, Paulina gimnazjoraptor.
No ale, gimnazjum było dla mnie etapem próbowania wszystkiego. Czarnych ciuchów, dresów, jakichś hipisowskich chustek. I szczerze mówiąc wszyscy mieli to w głębokim poważaniu, nikt mi nigdy nie ubliżył z powodu mojego wyglądu. Nie pamiętam też żeby ktoś naprawdę mi dokuczał. Nie dlatego, że mam słabą pamięć lub taką traumę, że wypaczyłam wszystko ze swojego umysłu. Po prostu takich sytuacji na ogół nie było. Chłopcy dokuczali trochę sobie nawzajem, no ale ACH CI CHŁOPCY, taki ich urok. Nie sądzę jednak, żeby się nie szanowali. Bo zbijali piąteczki codziennie. Chociaż nie, to były żółwiki. Rany, jak tak sobie teraz pomyślę, to to strasznie urocze, że kiedy przychodziliśmy do szkoły, wszyscy sobie żółwikowaliśmy. 
W każdym razie, brak szacunku względem siebie nawzajem czy swojej pracy nie miał miejsca. No chyba, że weźmiemy pod uwagę przeszkadzanie na lekcji jako nieszanowanie pracy nauczyciela. To może trochę tak. Ale nie do końca o taki brak szacunku mi chodzi. O tym jednak zaraz.

     Myślę sobie teraz nad tym co napisać o szkole średniej. 18 lat to w końcu już całkiem dojrzali ludzie, nie? Do tego technikum trwa 4 lata, także trochę czasu trzeba było spędzić z tymi samymi mordkami. Powiem Wam jednak, że było w porządku. Na ogół sobie pomagaliśmy, szczególnie na koniec roku, kiedy notatki z polskiego były zbawieniem, a kolejka do zaliczeń matematyki przy tablicy służyły temu, żeby w końcu ktoś Cię nauczył tych granic, pochodnych czy innych pierdów. Nikt mnie jawnie nie szkalował za to, że nie jeżdżę na wycieczki, ale za to byłam kimś, kto jeszcze nie słyszał o tym, co się tam działo, więc było o czym rozmawiać. Wiadomo, jednych się lubiło, drugich nie, ale żeby się nie szanować? No nie koniecznie.

     To jak nie stało się to w szkole, to gdzie? 
     W pracy.

     Bo właśnie pracy drugiego człowieka w ogóle nie szanujemy. Nie potrafimy powiedzieć ani "dziękuję", ani "dzień dobry", ani "do widzenia". Miłego dnia? Ktoś mi kiedyś mówił, że ktoś gdzieś komuś kiedyś tak powiedział!
Ile razy widziałam w Tesco przy kasach czy napojach schowaną kiełbasę, która powinna być w chłodni na tyłach sklepu. 
No ale jednak jej nie potrzebuję, a nie chce mi się jej odnosić tak daleko.
Więc niech się zepsuje, albo lepiej niech ktoś inny to zrobi. W KOŃCU ZA COŚ IM TU PŁACĄ.

     Ja akurat pracuję w kinie od około 2 lat. To były niezwykle owocne lata zresztą, bo odkryłam skąd naprawdę na Ziemi wziął się człowiek. Nie z kapusty, nie przyniósł go bocian, nie wyewoluował też z małpy.
Otóż Teoria Ewolucji Pauliny S. głosi, że człowieka rzeczywiście stworzył Bóg na swoje podobieństwo, jednak zakazał mu jeść owocu z krzaka buraczanego. Człowiek jednak ciekawski był i zjadł. I sam stał się burakiem. Dlatego też, kiedy się rodzimy, jesteśmy tacy czerwoni. To znamię i piętno po skosztowaniu buractwa, które zostaje z nami na całe życie. Nie wiem, może ludzie nie kontrolują tego barszczu czerwonego w sobie dlatego, że w szkołach uczą nas bredni o jabłkach i małpach. Może to rzeczywiście spisek ogólnoświatowy i po opublikowaniu tego posta pójdę siedzieć za obalenie tej enigmy. Ale warto było, teraz już wszyscy wiedzą!
     Każda teoria jest jednak poprzedzona długimi obserwacjami i doświadczeniami. Nie myślcie sobie, że wyssałam to wszystko z palca i tak naprawdę wymyśliłam to na potrzebę tego posta!

     Na stronie kina można robić rezerwacje, które wygasają 15 minut przed rozpoczęciem seansu. Automatycznie. Komputerowo. Przyszła kiedyś do mnie Pani, której przez stanie w kolejce przepadła rezerwacja i jej miejsca zostały już wykupione. Chyba to było 50 twarzy Greya, bo ludzie niemal zabijali się o miejsca. No ale, zrobiła się awantura. Jak to wygasły. Ale ja przecież stałam w kolejce. Mnie to nie obchodzi jak Pani to zrobi, ja mam dostać te miejsca z powrotem. Ale jak to k&^%a nie. Ja p&^$&*#, Pani sobie żartuje, mnie to nie interesuje. 
Bo wszyscy pracownicy kina siedzą te 15 minut przed seansem i usuwają wybranym ludziom rezerwacje. Znają nazwiska wszystkich i chcą zrobić im na złość. TAK, DOKŁADNIE TAK JEST.
Do tej pory jestem wdzięczna partnerowi tej Pani za to, że naprawdę kulturalnie dokończył transakcję.

     No ale, kino ma też kawiarnię. Co dwa dni, a w weekendy nawet do kilku razy w ciągu dnia trafia się klient, który podchodzi i mówi "kawę", "piwo", "bilet". Jaką kawę? "No normalną". Chociaż, czasami zamiast "bilet" po prostu podchodzą i zaczynają mówić numer rezerwacji. A DZIEŃ DOBRY? TO NUMER PANA TELEFONU CZY CO?

     Na salach pod ekranem jest śmietnik, przy którym zresztą stoję, wypuszczając salę. Ludzie widzą go nawet z najwyższego rzędu sali, a i tak zostawiają kubły z popcornem, butelki i tacki po nachosach obok siedzeń. Dzięki temu zamiast raz przejść po schodach, idę nimi nawet 3-4 razy w zależności od tego, ile klienci po sobie zostawili w przejściach między rzędami. To naprawdę miłe, że ludzie dbają tak o moją kondycję. Na pewno wiedzą, że mam do przelatania po kinie jeszcze 7 godzin!

     Nie wspomnę o dramach, kiedy ktoś chce wejść z kubełkiem KFC na salę. Albo na bilet ulgowy bez legitymacji. Tu już buractwo łączy się często z cwaniactwem, nie wiem czy świat jest na to gotowy.

     NIE WSZYSCY KLIENCI TACY SĄ. Ja tutaj generalizuję, ale wiedzcie, że spotykam też sporo miłych, albo chociaż neutralnych ludzi, dzięki którym między innymi naprawdę lubię to co robię. Jest też sporo stałych klientów, którzy potrafią pochwalić mój nowy kolor włosów, życzyć mi miłego dnia oraz pocieszyć przy naprawdę ciężkim dniu. Raz miałam zresztą taką sytuację, gdzie nie miałam nikogo do pomocy, kolejka sięgała niewyobrażalnej odległości, tak więc presja sytuacji sprawiła, że byłam nerwowa. Kiedy już stłukłam butelkę, tak samo coś we mnie się stłukło i kiedy zrobiło się spokojniej, wytarłam trochę łez. Wyobrażacie sobie, że podszedł do mnie facet, chyba Adam miał na imię. I powiedział żebym się uśmiechnęła, że dałam radę i że nie ma co płakać. Usiadł zresztą niedaleko i opowiadał jakieś historie z kolegą, co jakiś czas wtrącając coś miłego. Naprawdę cholernie mnie to podbudowało i z perspektywy czasu jest to nawet wzruszające. Że po tak ciężkim dniu, ktoś okazał mi trochę sympatii i wyrozumiałości.

     Często narzekamy na sprzedawców czy generalnie ludzi w pracy, że są wredni, że potrafią tylko odburknąć, nie można ich o nic zapytać. Jacy mają być, kiedy spotkali tego dnia już 7456437579 ludzi z głęboko zakorzenionym buractwem? Nawet nie wiecie ile razy miałam wyrzuty sumienia, że byłam dla kogoś nieco oschła przez to, że osoba przed nim doszczędnie zniszczyła mój humor i zagrała balladę na moich nerwach. Chociaż, od ballady byłabym raczej spokojna, to musiał być metalowy koncert z growlingiem na wokalu. Trochę za ciężka muzyka jednak dla mnie i dla moich strun.

     Ach, wspomniałam, że praca nauczyciela potrafi być niewdzięczna. Właśnie, niewdzięczna, a nie nieszanowana! Przynajmniej w oczach uczniów. To, że ktoś przeszkadza to nie jest tak do końca oznaka braku szacunku. Szkoła wychowuje i uczy, a my, małe buraczane zalążki, dopiero się kształtujemy. Raz jest bunt, raz po prostu nie ma chęci. Ale to nie jest cios wymierzony prosto w serduszko nauczyciela. Można go lubić, można go nie lubić, ale chodzi o tę formę, w którą jesteśmy wciśnięci, a akurat nie chcemy w niej być. I to niczyja wina.

     Iii... skoro mówiąc o szkole, zaczęłam wyłapywać motywy z Ferdydurke to chyba oznacza, że powinnam podsumować całość.
     OTÓŻ.
     Zanim wykonacie gest lub powiecie coś w stylu USŁUGIWANIE MI TO TWÓJ ZASRANY OBOWIĄZEK przypomnijcie sobie jak to jest szanować drugą osobę. Jak to jest mieć jakieś granice w dokuczaniu komuś. I jakie to było proste, kiedy byliśmy dziećmi, i dzień dobry mówiliśmy na prawo i lewo!
     A jeśli nie macie z tym problemu, po prostu pożyczcie czasami komuś miłego dnia. Powiedzcie, że ma ślicznie zrobione paznokcie. Albo że ma ładne oczy, co też kiedyś usłyszałam i stwierdzam, że działa!


Pozdrawiam Was cieplutko całym moim buraczanym serduszkiem,
buziaczki,
Sejcia.
Grzech: załamanie się równowagi.
Hejka Kochani!

Nie było mnie prawie miesiąc - ostatni post pojawił się 14 maja. Wstępny powrót planowałam na 1 lipca. Jednak wiele się zmieniło. Przede wszystkim przełożono mi konsultacje u chirurga, a w związku z tym przesunięto zabieg. Więc nie ma sensu tyle czekać c'nie? Wtedy wyznaczyłam sobie kolejną datę powrotu tutaj - 14 czerwiec. Jest to dosyć ważna dla mnie data, a w dodatku wtedy mija równo miesiąc od przerwy, a w dodatku planowałam do tego czasu szybciej wyrobić się z wszystkim do szkoły - wszelkie poprawy i takie tam. Jednakże i ten plan spalił na panewce. W czwartek pisałam ostatnią poprawę i jestem już "wolna". (Trzymajmy kciuki, że się udało!) Tak więc wracam już dziś, dosyć wypoczęta. Gotowa w pełni pomóc Kindze jak tylko potrafię.

Od czwartkowego popołudnia myślałam co mogę opublikować po tej przerwie. W mojej głowie rodziły się przeróżne pomysły. Moją pierwszą myślą był makijaż. (W końcu dzięki nim tu jestem!) Podchodziłam do tego wiele razy. Próbowałam przeróżne rzeczy, nawet z gotowymi elementami, jednakże nigdy nie byłam przekonana do tego co stworzyłam. W rezultacie rezygnując z publikacji. (Swoją drogą kilka z tych prac mam zapisanych na dysku, więc kto wie, może kiedyś się do nich przekonam i je opublikuję.) Potem próbowałam z postami artykułowymi, ale brakowało mi dobrego tematu, cóż - z tego także zrezygnowałam. Wtedy doszłam do wniosku, że zawsze mogę wrócić z "Kronikami Stardolla", ale jakoś nie byłam przekonana do owego pomysłu. Wtedy też w mojej głowie narodził się pomysł na dwie stylizacje.

Jedna została opublikowana na innym blogu, ale jeśli byłyby osoby chętne, aby ją zobaczyć to nie ma problemu. Wystarczy napisać do mnie, czy chcecie ją zobaczyć tu w poście, czy też po prostu podesłać Wam ją zalinkowaną. Drugą ze stylizacji serwuję Wam dzisiaj do ocenienia. Jej podstawę stworzyła śliczna lawendowa sukienka od Versace, którą wypolowałam na bazaarze za jedyne 16SD. (Oryginalnie jej cena była sporo wyższa.) Następnie dałam do niej białą koronkową bluzkę, jednakże dla estetyki zakryłam górną część sukienki. Nie, nie, nie użyłam do tego żadnego programu graficznego. ;) Całość uzupełniłam dosyć prostymi dodatkami - białe kolczyki, srebrny naszyjnik, proste szpilki, oraz klasyczna kopertówka.

|| kolczyki - Callie's Picks || body - Saint Laurent Paris + SubCouture || spódnica - Versace + 3x Underheath STARDOLL || kopertkówka - Voile || szpilki - Miss Stardoll World ||

Edit: Może są jakieś tematy, czy rzeczy o których byście chcieli przeczytać dłuższe posty? Jestem otwarta na propozycje.
American Horror Story: Hotel
Moja doll w klimacie ślubnym....... Napiszcie co sądzicie!
Dzisiaj pierwszy post z serii AHS, łącznie będzie ich 7-czyli tyle ile jest sezonów. Nie sugerujcie się kolejnością pojawiania się sezonów, jest przypadkowa. W komentarzu pod jednym z postów ktoś zaproponował, żebym dodawał w postach piosenki. Spodobał mi się ten pomysł, więc dzisiaj pierwsze trzy:

1 | Kolczyki-Young Hollywood | Naszyjnik-Voile | Top(Pasek+Kapelusz)-Perfect Day+John Galliano | Pasek-Gucci | Spódnica-LE | Sandalki-Subcouture |

2 | Bluzka(Kombinezon+Tiara)-Windows On The World+Young Hollywood | Pasek-Bonjour Bizou | Spódnica-Millionaire Mansion Fashion | Torebka-Young Hollywood+LE | Buty-LE | 
To znaczy, że miłość jest najpotężniejszą siłą na świecie. Miłość potrafi wszystko.
 Zapomniałam, ze dziś piątek... Serio :D Ale może nie wnikajmy.. 
Zapraszam do zobaczenia dzisiejszej aranżacji. 

Zapowiedź
Po dodaniu nowego wyglądu na bloga, niektórzy z was zauważyli podkategorię "Niedługo..." w zakładce o Modowych Rywalach. To był pierwszy znak, że konkurs powraca.. teraz mogę oficjalnie powiedzieć, że konkurs startuje niedługo, jednak daty jeszcze nie zdradzamy!





Możecie śledzić stronę konkursu i wyczekiwać nowości!
Hard Feelings
Szal: Gucci, Top: DVF, Spodnie: Balmain, Rastopobuty: Subcouture, Torebka: Jean Paul Gaultier
"Królowie życia nie noszą pozłacanych koron..."
Cześć, co tam u Was? Ja dziś mam dzień wolny od pracy i korzystam z niego wylegując się w łóżku. Poza tym jest mi trochę przykro, ponieważ mój ulubiony zespół po raz pierwszy robi Summer Camp, a mnie na niego nie stać. Tzn, może i byłoby stać gdybym przez najbliższy czas miała odżywiać się samym powietrzem. Mam nadzieję, że to nie ostatnia taka okazja by spędzić z nimi więcej czasu, bo wybrali sobie najgorszy moment z możliwych. Niestety w życiu nie można mieć wszystkiego, a moim priorytetem aktualnie jest wykończenie mieszkania i zakupienie drugiego łóżka - zbliżają się wakacje a wraz z nimi wielu moich znajomych i najbliższych zamierza mnie odwiedzić.

Na dziś przygotowałam dwie, zupełnie różne, festiwalowe stylizacje. Druga powstała już jakiś czas temu, ale nie byłam pewna czy wstawiać ją na bloga. 
1. opaska - Sunny Bunny, bluzka - nie wyświetla się na metce, pasek - Bonjour Bizou, naszywka - Special Offer, torebka - Wild Candy, spódnica - Antidote, okulary - Antidote, buty - Velvet Orchid+Atidote

2. okulary - Subcouture, kolczyk - Saint Laurent Tribute, bluzka - Velvet Orchid+Decades+Velvet Orchid, pasek - Fallen Angel, torba - Antidote, spodnie - Vinyl, buty - The JetSet+Vinyl

Wybiorę jedną osobę z komentarzy, której podaruję jakiś drobny prezent :)
Wyniki loterii
Przyszedł czas na ogłoszenie wyników konkursów z okazji Dnia Dziecka. 
Zapraszamy do sprawdzania! 

Ulubieńcy Maja
Witajcie kochani, ten miesiąc tak szybko zleciał. Dopiero co szykowałem pierwszy post z tej serii, a tu już kolejny. Dzisiaj ulubieńców przedstawię nie tylko ja. O wybranie swoich ulubionych artykułów poprosiłem Aguuniek i 3siostry. 
Zapraszam do obejrzenia grafiki, pierwszy raz z meblami, więc może być troszkę nieproporcjonalnie, przeczytania tekstu i wypowiedzenia się w komentarzu. Na dole znajdziecie wyniki konkursu na historię z dzieciństwa oraz konkursu na komentarz pod poprzednimi ulubieńcami.
Zaproszenia


Chciałam bym Was zaprosić na imprezę blogową z okazji Dnia Dziecka!
 Odpicujcie swoje doll i widzimy się wieczorem. 
Ja proponuje godzinę 21.00 ale dajcie znać jak Wam najbardziej pasuje :) 

Do zobaczenia! 
Loteria #2
Zapraszamy do wzięcia udziału w kolejnej loterii! 
Tak jak poprzednio - musicie obserwować bloga. 
W komentarzu pozostawcie wybrany numerek i nick. 

Powodzenia! 
Włamanie do szafy mamusi
Kochani, dzisiaj obudziłem swoje wewnętrzne dziecko, niestety nie wiedziałem, że jest ono tak bardzo we mnie ukryte. Dostałem propozycję stworzenia dziecięcych stylizacji z okazji tego "święta", pomyślałem super, ale to jest dla mnie lekkie wyzwanie. Zaczynając wiedziałem, że użyję tego różowego tutu, trzy godziny później pożałowałem tego pomysłu. Bardzo długo zmagałem się z obiema stylkami, ubierałem i rozbierałem doll około 20 razy. Nic nie wychodziło i ostatecznie nie jestem zadowolony z efektu, ale może Wam się spodoba. Jak już skończyłem tworzyć i złączyłem obie stylizacje zobaczyłem w nich siebie z dzieciństwa. Małe dziecko bawiące się ubraniami mamy, wtedy wydawało mi się, że jestem świetny w ubieraniu i łączeniu ubrań, ale sami pomyślcie jak to musiało wyglądać... Mały wychudzony chłopiec w ubraniach mamy, za dużych obcasach i ultra zniszczonej peruce z bazarku za kilka złotych(tutaj płacząca ze śmiechu emotka). 
Dobra wystarczy już tych historii z mojego życia. 
Napiszcie co sądzicie o moich dziecięcych lookach. 
Miłego dnia!
XoXo

Konkursik: W komentarzu napiszcie co sądzicie o moich stylkach, opiszcie swoją ciekawą historię z dzieciństwa, a ja wybiorę 3 osoby i nagrodzę je limitowanymi artykułami.
Reklama


Windows on the world
Do Starplazy trafiła własnie nowa dostawa Windows on the world. Obejmuje dwa piętra a ceny wahają się między 11sd (10sd ze zniżką) do 37sd (33sd ze zniżką).  
Myślę, że w kolekcji znalazły się ciekawe rzeczy dlatego idę się przyjrzeć wszystkiemu. 
A Wam podoba się coś? 
Wybierzecie się na zakupy? 



Zabawa

Zapraszam do kolejnej zabawy! 
Myślę, że zasady są Wam dobrze znane :) 

Wystarczy obserwować bloga i zostawić w komentarzu wybrany numerek i nick ze stardoll. 



Powodzenia! 
Nie Eleno, nie pójdę z tobą do twojej sypialni!

Ostatnio post nie pojawił się z powodu braku weny. 
Dziś jednak udało mi się przygotować coś dla Was :) 
Zapraszam!
Literki
Z okazji Dnia Dziecka przygotowaliśmy dla Was kilka zabaw :) 

W klockach z literkami ukryły się niespodzianki (ale uwaga, nie we wszystkich) - mogą to być stardollary, starmonety i ubrania. 

Oczywiście w zabawie mogą wziąć udział osoby obserwujące bloga. 

W komentarzu zostawcie swój nick i wybraną literkę ( literkę L oznaczcie 1 bądź 2) 

Zgłoszenia zostawiajcie do 04.06.2018 

Powodzenia! 

#DzieńDziecka Seja edition!
     Dzień dziecka ma być upamiętnieniem ustanowienia praw dla maluszków przez ONZ; każdy kraj przydzielił na to święto jednak inną datę. U nas 30 maja jest dzień bez stanika, 31 maja dzień bez majtek... nic dziwnego, że w Polsce dzień dziecka jest więc 1 czerwca! Skubańce dobrze wiedzieli co robią!

     O tym dlaczego dzień dziecka jest akurat dniem dziecka się nie wspomina. Dzieciaki wiedzą, że rodzice ich gdzieś zabiorą, dostaną prezent i to tyle - drugie urodziny. Chociaż to, dlaczego powinniśmy uświadamiać potomnych od małego o pewnych rzeczach jest chyba sprawą na osobny post. Ktoś jednak wpadł na pomysł, dzięki któremu nie żyjemy jak dzikusy, więc powinno być to w jakiś sposób upamiętniane. Wdzięczność należy się nie tyle co za prezent, ale i za to, że dzięki komuś można je teraz dostać. Że MY możemy je dostać.

     I niech tylko ktoś powie, że jest za stary! To przez kolano.
Zawsze będziesz dzieckiem swoich rodziców, dzieckiem Bożym (chociaż zależy w co kto wierzy) i na pewno co raz to zachowujesz się jak dziecko. Bo poważnie to się tylko w trumnie leży. Jeśli nie dostaniesz od kogoś prezentu - zrób sobie go sam. Tak jak single w Walentynki. Bo jak to mówi Qczaj, UKOCHOJ SIĘ. Bo jak się nie ukochosz to jak inni mają Cię kochoć. A jak mówię ja, Seja Paulina S. KTO O CIEBIE ZADBA LEPIEJ JAK NIE TY SAM. Także dziś się ukochojmy i rozpieszczojmy, bo dziś nasz dzień. Mieliśmy prawo do edukacji, do wyrażania swoich poglądów, przynależności do grupy, do społeczeństwa. Prawo do rozwoju. Dzięki tym, którzy nam to umożliwili, fajne z nas teraz babki / facety i należy nam się chwila dla siebie. A dzieciakom zabawki i słodycze, by kiedyś wyrosły z nich takie fajne babki i facety jak z nas!

     Sądzę, że rodzice, dziadkowie czy rodzeństwo na pewno ucieszą się, jak dostaną po słodyczku od Was. Szczególnie dziadkowie, których rodzice już mogą nie być w stanie podarować im czegokolwiek. Ja moją rodzinkę, psa oraz dziecko (Patryka) zamierzam trochę porozpieszczać! Zachęcam do tego samego.


     Także trzymajcie się ramy i nie liczcie dziś kalorii. Bo pieniądze może jednak liczcie, do dziesiątego zostało całe 9 dni.
Ale tak poza tym, to życzę Wam dużo słońca w życiu, uśmiechu i pozytywnej energii. Żebyście w ciągłym pośpiechu w szkole, na uczelni czy w pracy potrafili jednak wyluzować i pozwolić sobie być szczęśliwymi. Bądźcie pewni siebie i pamiętajcie, że zasługujecie na wszystkie cuda tego świata!

Buziaczki,
Sejcia
Loteria
Chociaż od dobrych kilku lat jestem dorosła to wciąż lubię czuć się dzieckiem, a dzisiejszy dzień jest odpowiedni by cofnąć się w czasie. Od zawsze uważam, że dzień dziecka to nie tylko święto najmłodszych, ale też wszystkich nas, niezależnie od wieku, bo prawdziwe szczęście to nigdy tego dziecka w sobie nie zagubić. Z tej okazji przygotowałam dla Was loterię, abyście też mogli poczuć się dziećmi, dziś nieważne ile kto ma lat, każdy zasługuję na chwilę radości. 

Wybierzcie stąd, proszę, rzeczy które najbardziej Was interesują. 
Musicie obserwować bloga, nagrody zostaną rozlosowane przez chętne osoby. 
Celebrujcie dobrze dzisiejszy dzień!
Buźka!


Z okazji DNIA DZIECKA




Z nami w ten wyjątkowy dzień nie ma nudy ♥
Już teraz w imieniu załogi QOF zapraszam
wszystkie dzieci te małe i duże na wiele atrakcji.
W 'tajemnicy' powiem, że czekają na Was konkursy i loterie,
 a już wieczorem niespodzianka, szykujcie stroje na imprezę :*