------------------------
Odważyłam się, napisałam komentarz i (ku mojemu zdziwieniu) zostałam przyjęta. Gdybyście widzieli moją minę, gdy zobaczyłam wiadomość na stardoll :)
Dziękuję przede wszystkim wam - czytelnikom, którzy tak dzielnie komentują i obserwują QoF. Dajecie nam tyle radości i motywacji, i mam nadzieję: będziecie dawać jeszcze kilka następnych lat. Dziękuję także całej redakcji QoF, na którą zawsze można liczyć, za pięknie spędzone chwile.
Dziękuję,
Mary__Jane
------------------------
Dlaczego jestem na QoF? Nie jest to trudne pytanie :) Uważam, że blog jest kompatybilny z moim życiem na Stardoll. Co prawda, od początku roku akademickiego mam na to życie już zdecydowanie mniej czasu, ale zawsze staram się dać z siebie jak najwięcej, żeby nie zawieść WAS, Iwonki i siebie samej :) Żeby mieć tą pewność, że mimo nawału zajęć jestem w stanie prowadzić to wszystko dalej. Dlaczego jeszcze? Ponieważ poznałam tu wiele miłych, bliskich osób. QoF jest jak taka wielka rodzina zgromadzona przy jednym blogowym stole. Cieszę się, że mogę tak długo pisać na blogu i być jego częścią. Dziękuję za to Iwonce, natomiast Wy pamiętajcie:
"Wspólne pasje są magnesem przyjaźni"
VanicaBloom
------------------------
No więc piszę na QoF od 4 miesięcy i kilku dni, 30 grudnia ukazał się mój pierwszy post na tym blogu. Bardzo szybko zleciał ten czas, ale bardzo się zżyłam z blogiem. Nie startowałam w żadnym castingu, lecz napisałam bezpośrednio do Iwony, i dostałam się na okres próbny, który właściwie nie wiem kiedy się skończył :) Nie pamiętam dokładnie jak poznałam tego bloga, ale chyba zobaczyłam reklamę na innym blogu. Każdy Wasz komentarz doceniam i przez to mam więcej chęci na robienie stylizacji :)
ManiakPupili
------------------------
Nie będę pisać jak zaczęła się moja przygoda z QOF, bo to banalne, nawet dobrze nie pamiętam kiedy to było. Wiem jednak, że to miała być tylko przygoda, sprawdzenie swoich umiejętności, ale włożyłam w to więcej siebie, niż mogłabym kiedykolwiek przypuszczać. Jasne, jestem często gołosłowna, czasami moje artykuły się po prostu nie ukazują, bo czas, bo brak pomysłu, bo inne głupie wymówki. Jednak jestem dumna z tego, że jestem częścią tego zespołu, że mogę wnosić coś od siebie do bloga, że jest mi tutaj tak dobrze. Cieszę się, że ze stardollowych stylizacji przerzuciłam się na "życiowe" artykuły, bo dzięki temu będę mogła tu pisać nawet, kiedy odejdę ze stardoll, co zbliża się zresztą sporymi krokami. Nawet sobie nie wyobrażacie, jak Wasze komentarze mnie motywują. Cieszę się, że są tu ludzie, którzy jednak czytają, a nie oglądają tylko obrazki.
QOF to wyjątkowy blog. Redaktorzy wraz z obserwatorami wydają się być jedną, wielką, zgraną grupą, z naprawdę rodzinną atmosferą. Robaczki moje, nie utraćmy jej, bo to naprawdę jest piękne i sprawia, że chce się tu zajrzeć ponownie. Niech kolejny rok, a może nawet kolejne lata, zlecą nam z równie świetną atmosferą i w składzie, który jedynie mógłby się powiększyć.
Przy okazji - ogromne gratulacje i podziękowania należą się Iwonie. Za to, że trzyma wszystko w garści, że stara się każdemu pomóc, że wkłada w to wszystko tyle swojego czasu i pieniędzy na nasze stardollowe nagrody. I oczywiście za to, że po prostu jest.
Tu mogę czuć się królową mody, tu jestem w pełni sobą, tu jest mój wirtualny dom.
Sei-chan.
------------------------
pierwszy raz czuję się przyparta do muru i nie wiem co powiedzieć... powiem jedynie że ciesze się że wasza los potoczył się w taki a nie w inny sposób i jesteście teraz w tym miejscu :)
OdpowiedzUsuń_Nemezis_
Najlepsze redaktorki 4ever i tyle w tym temacie
OdpowiedzUsuńTakże w pewnych kwestiach się zgadzamy c:
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńKażdy, kto zostaje tu redaktorem po prostu zżywa się z tym blogiem w bardzo krótki okres czasu i to jest piękne!
OdpowiedzUsuńWspaniałego macie tego bloga :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe historyjki, przyjemnie się to czytało :))
OdpowiedzUsuńpatrykdiamond2
Interesujące historie.
OdpowiedzUsuńNa QoF najlepsze redaktorki!
OdpowiedzUsuńZgadzam się z komentarzem powyżej <33
OdpowiedzUsuńWzruszyłam się! Niektóre redaktorki są takie, że dodają tylko swoje posty, nie komentują. Nie mam tu nic złego na myśli, ale niektóre są takie, że nie komentują po prostu z chciwości. Czasami piszą anonimem koszmarne rzeczy, aby był królową bloga. U Was tak nie jest i się bardzo z tego cieszę. Jestem dumna, że komentuję.
OdpowiedzUsuńNie poddawajcie się, Modna...Julia
QoF najlepszy :D
OdpowiedzUsuń