Jak wyglądały moje początki na stardoll? Zapewne tak jak u każdego z Was. Stronę poleciła mi kuzynka, która grała już od jakiegoś czasu. Wtedy pomyślałam, że zobaczymy co to będzie i założyłam swoje pierwsze konto. W wieku 13/14 lat nie przywiązywałam się zbytnio do gier więc co jakiś czas zakładałam nowe konta. Bo albo dali jakiś nowy ciuch, albo kasa mi się skończyła. Wiecie jak to bywa.
W końcu 28 czerwca 2010 założyłam konto, na którym gram do dziś. A ile było problemów z nickiem... Jak każda 14-letnia dziewczynka zaczynałam mieć jazdę na punkcie muzyki. Padło na Avril Lavigne. A, że dzięki niej zakochałam się w troszkę ostrzejszych rzeczach niż różowe bluzeczki samo dodało się to "Emo" i "Punk" i wyszło co wyszło. Potem przez jakiś czas moje wchodzenie na stardoll ograniczało się jedynie do przebierania i malowania lalki. Aż któregoś dnia kuzynka pokazała mi stronę "Stardoll od kuchni". Gigant, który już nie istnieje. Tak zaczęła się moja przygoda z bloggerem. Już nie mogłam wchodzić na stardoll nie odwiedzając blogów, których ciągle na mojej liście przybywało. Czasem coś komentowałam, wygrywałam loterie i to zachęcało mnie do szukania nowych stron o stardoll.
Tak wpadłam na QoF. Na jakimś blogu, którego nazwy niestety nie pamiętam tyle ich było zauważyłam reklamę. Wchodzę i patrzę: "queens", "elita". Przyznam szczerze, że zaciekawiło mnie to. QoF nie był blogiem, na którym było pełno wyborów dnia i pierdół, które można znaleźć gdziekolwiek indziej. Z czasem zaczęłam go codziennie odwiedzać. Pamiętam, że marzyłam o tym, aby znaleźć się w tej elicie. W tym czasie pisałam na kilku blogach, niestety nie tak dobrych. A kiedy zobaczyłam, że szukają redaktorki od razu się zgłosiłam. Wiedziałam, że mam marne szanse, a jednak udało mi się. Kiedy przyjęto mnie na okres próbny skakałam jak głupia ze szczęścia. Bałam się napisać pierwszy post, bo ja, ktoś kto się nie wyróżnia niczym mam nagle pisać na takim świetnym blogu. Wasze komentarze przekonały mnie, że nie było czego się bać. Zrezygnowałam z pisania na innych blogach i zajęłam się tylko tym. Teraz uważam, że Queens of Fashion to najlepszy blog o stardoll. Panuje tu miła atmosfera, nie ma ciągłych kłótni jak to niestety często bywa, posty są ciekawe, a jeśli mam jakiś problem to wiem, że znajdzie się ktoś kto na pewno mi pomoże. Wasze komentarze nawet te, które są nastawione na krytykę dobrze mi robią na duszy. Przez to wiem czy robię dobrze czy źle.
Dziękuję Iwonie za to, że dała mi szanse na pisanie tutaj. Całej załodze za to, że się stara aby blog był najlepszy i Wam, komentatorom, którzy dają tego kopa do tworzenia postów.
Bo w końcu to co tu robimy jest dla Was.
Lubię twoje stylizacje, pisz jak najdłużej :)
OdpowiedzUsuńNie dziwie się, że skakałaś ze szczęścia, sama pewnie bym się tak zachowywała haha
OdpowiedzUsuńMiałam takie same początki, gdyż stardoll również poleciła mi kuzynka.
OdpowiedzUsuńJa tam w sumie nie wiem jak znalazłam stardoll, samo się jakoś coś tam i wiecie XD U mnie było tak, że patrzyłam z niedowierzaniem na monitor i myślałam, że ślepnę i takie poker face XD
OdpowiedzUsuńtwoje stylizacje są świetne :)
OdpowiedzUsuń_Nemezis_
Piękny post :) Też marzę o tym żeby tu pisać
OdpowiedzUsuńChcieć to móc, także próbuj!
UsuńPopłakałam się xD Ja zawsze ryczę :) Długo tutaj zostaniesz :) Na pewno
OdpowiedzUsuńZrezygnować z innych blogów na rzecz QoF - widać, że Ci zależy i lubisz to, co robisz! Bardzo dobrze, lubię Twoje stylizacje, doll ma niesamowitą twarz. Miło się patrzy na Twoje posty (:
OdpowiedzUsuńpełen podziw :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Twoją opinią, co do atmosfery na blogu! <3 Bardzo lubię oglądać Twoje stylizacje, mam nadzieję, że zostaniesz tutaj jeszcze spoooro czasu :)
OdpowiedzUsuńpatrykdiamond2
Ja też zaczynałam na stardoll z jakimiś kontami, które szybko porzuciłam, miałam 12 lat kiedy założyłam moje pierwsze, po miesiącu mi się znudziło i przestałam chodzić. Około rok później chciałam wrócić, ale moje konto już nie istniało więc założyłam nowe Regina1321 (sama nie wiem skąd ta nazwa) :p
OdpowiedzUsuńTeż w czasie zakładania konta lubiłam Avril, dlatego od zdrobnienia jej imienia jestem awcia :)
OdpowiedzUsuńTeż tak zaczynałam ze stardoll :)
OdpowiedzUsuńModna...Julia
Ja się o stardoll dowiedziałam od mojej przyjaciółki, a o qof, to była historia...Tyle razy się na niego napotykałam i nigdy go nie czytałam, przekonałam się jednak, że to jest najlepszy blog o sd :)
OdpowiedzUsuńweronika1408
Rzuciłaś wszystko inne dla QoF, to się nazywa poświęcenie. Pisz dalej :)
OdpowiedzUsuń