Ukryj/pokaż nagłówek
Dodaj nowy post
Ustawienia
Odchodzę
Nie będę umieszczać postów o wnętrzach ponieważ ich nie komentujecie.  Odnoszę wrażenie, że moje artykuły są za poważne. Nie umiem czyt. nie mam weny na takie posty jak z tym kwiatkiem. Odchodzę, może będę coś zamieszczać, prawdopodobnie założę swojego bloga o wnętrzach. Będę się zajmować wyglądem bloga.

19 komentarzy:

  1. Ale pod twoim ostatnim postem o wnętrzu jest 11 komentarzy. Jak możesz narzekać, że nie ma komentarzy?

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja droga, pisz co chcesz w swoich artykułach, wymyślaj różne tematy dotyczące wnętrz lub tego co tam chcesz. Jednak jeśli czasem nie masz weny...sama wiesz, że za wysoko stawiasz sobie poprzeczkę. Ale dobrze jeśli sama wymagasz od siebie więcej, tylko czasem warto przystopować i zobaczyć ile już umiesz i rozwijać swoje umiejętności...Nawet wielkim artystom czasami brakuje weny więc radziła bym się aż tak bardzo nie stresować! Wiesz co mam na ten temat do powiedzenia, a Ty zrobisz co zechcesz.

    OdpowiedzUsuń
  3. ale nie chodzi mi o takie posty, których nie umiem robić. To był 1 i ostatni taki post. Nie umiem i nie lubie robić takich postów. Nie są w moim stylu.

    A TE DO KTÓRYCH NIKT NIE ZAGLĄDA TO POWIEM TAK:
    Chodzi mi o inspiracje i wcześniejsze aranżacje np. pod ROKOKO jest tylko 5-6 komentarzy z 215 obserwtorów i około 50-60 osób dziennie wchodzących na blog.

    OdpowiedzUsuń
  4. Powiem tak: nie pierdziel tylko pisz następny artykuł !

    OdpowiedzUsuń
  5. A mój blog ma ponad 300 obserwatorów i ledwo co 5 komentarzy. Moim zdaniem powinnaś się cieszyć, to jest świetny blog, komentarzy jest akurat!

    OdpowiedzUsuń
  6. Co? Niewiarygodne! Przecież ja zawsze komentuje i uwielbiam te posty. To jedne z moich ulubionych! Nie rób tego! Z tym ROKOKO to była świetna sprawa. Nie pomyślałaś, że wtedy co ukazałaś ten post niektórzy nie mieli czasu napissać komentarza?

    OdpowiedzUsuń
  7. chodzi mi też o brak czasu, a jak chcesz to mogę podać link do mojego bloga o wnętrzach. A NA TYM blogu muszę trzymać się terminów.

    OdpowiedzUsuń
  8. Haha XD Kocham Cię Iwonka! ;** -zdecydowanie popieram. Mariksza, bardzo Cię proszę, zastanów się! Robisz naprawdę świetne posty. Jesteś świetna w aranżacjach i masz do tego naprawdę wielki talent. Stwórz sobie swojego bloga jeśli chcesz, ale nie rezygnuj z tego. Wszyscy Cię doceniamy i na pewno nikt nie chce, żebyś odeszła. A, że jest tyle komentarzy ile jest, no cóż... Tyle jest średnio pod każdym postem, więc cudów się spodziewać nie możesz :-) Posłuchaj Iwonki: nie pierdziel tylko pisz następne posty i głowa do góry XD

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja powiem tak: posty są świetne a wymiernikiem niech nigdy nie będzie brak komentarzy- my i tak je czytamy i podziwiamy! Jednak jeżeli ma Cię cokolwiek wkurzać i nie sprawia Ci przyjemności to już druga strona medalu! Polecam urlop a potem do dzieła!

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepraszam , że nie komentuje non stop twoich wszystkich postów. Nie ma tak , że jestem 24/24h a więc czasem zdarzy się jakiś "opuszczony" post. Wielka szkoda , bo twoje "stylizacje" wnętrz były bardzo inspirujące. Jeżeli masz zamiar założyć jakiś blog to poproszę o link c;.

    NewElizaphetOne

    OdpowiedzUsuń
  11. nie możecie zaprzestać bo jest mało komentarzy. Blog ciągle zdobywa nowych obserwatorów . Nie każdy ma zawsze czas komentować ,a to nie powód by odchodzić bo jest 5 czy ileś komentarzy .to i tak dużo . jak ja prowadziłam bloga to rzadko trafiały się chociaż2 komentarze ,albo 1 . nie zawsze da się komentować każdy post bo nie ma się czasu ,ale przeczytać zawsze można i chyba to że ktoś przeczyta i skorzysta z rady się liczy . :)


    klaudia2112

    OdpowiedzUsuń
  12. Chyba sobie żartujesz? Naprawdę odnoszę wrażenie, że lada chwila blog się rozpadnie. A tego nikt nie chce!

    OdpowiedzUsuń
  13. Wchodzę na bloga a tu taka nie miła wiadomość. No jestem bardzo zaskoczona. czytam rzetelnie bloga i każdy twój artykuł. Bardzo mi się podobają. jeżeli bloga komentuje garść osób to trzeba się liczyć z tym, ze i twój artykuł skomentuje te kilka osób, ale na pewno ma większy zasięg. No nic to twoja decyzja, ja od swojej strony mogę powiedzieć tylko szkoda. I poinformuj nas o nowym blogu
    JustinaCullen

    OdpowiedzUsuń
  14. Czytając jeszcze komentarze, jestem zaskoczona, że twój ostatni artykuł ci się nie podoba. Rozumiem to, ale dlaczego więc poszłaś w tą stronę? Zgadzam się w stu procentach z missmariksza. Każdy ma dni lepsze i kiepskie. Natchnie cię wena to napiszesz. Może być nawet co 1-2 tygodnia. Ważne, żebyśmy my czytelnicy wiedzieli, że nie odchodzisz i z niecierpliwością wyczekiwały na twój artykuł
    JustinaCullen

    OdpowiedzUsuń
  15. Co za przykra niespodzianka! :( Dlaczego? Myślę,że wiele osób lubi Twoje posty i byłoby im szkoda,gdybyś odeszła.Ja także należę do tej grupy,a posty o wnętrzach Twojego autorstwa po prostu uwielbiam,to jedne z moich ulubionych artykułów! Decyzja należy do Ciebie,ale mam wielką nadzieję,że zdecydujesz się zostać :) A brakiem weny się nie przejmuj-to zdarza się każdemu! Ważne,aby przetrwać ten niekorzystny okres a potem znowu powrócić do pisania.Nikt się nie obrazi,jeśli weźmiesz ''urlop od pisania'' lub jeśli będziesz pisać rzadziej.Najważniejsze,żebyś została ♥

    OdpowiedzUsuń
  16. Popieram petycję-Nie pierdziel,pisz dalej.Ktoś jeszcze?Nie odchodź,bo będzie tu bardzo brakowało Twoich postów...Nie opuszczaj komentatorek :( Ja bardzo doceniam Twoje posty,inni zresztą też.A więc kto popiera akcję-Nie pierdziel,tylko pisz?:) Zostań

    OdpowiedzUsuń


Dziękujemy, że jesteście z nami!