Metamorfoza VanicaBloom

Ubiór: Twoja stylizacja składa się tylko z trzech elementów, jest minimalistycznie. W sumie to nie bardzo czuję ten styl, ten poważny elegancki styl. Jakoś to do mnie nie przemawia, lubię bardziej bogate outfity, a jak mało to należy się postarać. Buty krzywo założone. Nie podoba mi się.
Części twarzy, ich rozmieszczenie i włosy: Nos i usta są dobre, ale oczy wyglądają jakby twoja doll się nie wyspała. Oczy, nos, usta, brwi - za wysoko! Nie wiem dlaczego panuje taka moda na "wszystkiego sobie podwyższanie". Włosy są oryginalne, ale po pierwsze, te są znów za nisko, a po drugie pogrubiają i tak już obszerną twarz lalki.
Makijaż: Oczy są pomalowane eyelinerem oraz tuszem, a usta muśnięte szminką. Może i nie jest to makijaż miesiąca, ale do takiej minimalistycznej stylizacji przynajmniej pasuje.

Ubiór: Jak minimalistycznie to minimalistycznie. Ja także użyłam tylko trzech elementów: długiej koszuli, butów oraz podkolanówek. Może szpilki nie do końca pasują, ale nie znalazłam żadnych lepszych. Zakochałam się w koszuli, która - mimo, że jest darmówką - świetnie się prezentuje.
Rozmieszczenie części twarzy i włosy: Wszystko obniżyłam, łącznie z brwiami. Nie jestem zadowolona z tego rozmieszczenia, ale i tak wydaje mi się, że jest lepiej niż uprzednio. Włosy zamieniłam na takie, które optycznie wyszczuplają twarz. Mój zabieg podwyższonej czupryny odbył się celowo. Szkoda, że doll wygląda teraz smutno i ponuro.
Makijaż: Chyba robię postępy. Jestem z siebie zadowolona, ponieważ według mnie wyszedł mi całkiem nieźle. Do rzeczy. Użyłam czerwonej szminki, nałożyłam jedną warstwę. Najpierw lekko-niebieskim cieniem pomalowałam powieki. Następnie szarym pomalowałam zewnętrzną część oka, a farbką (o ciemnym, niebieskim kolorze) poprawiłam powieki. Mimo kolorowego make-upu lalka i tak wygląda smutnie. Szkoda, bo nie o taki efekt mi chodziło.