Rzeczywiscie to co sie dzieje w okolicy bioder jest okropne,ale sam pomysl lubie. Mysle ze bardziej dopasowane spodnie lub nie tak szerokie sprawdzilby sie tutaj lepiej ;)
Jak ja mocno nienawidzę opinii dotyczącej pogrubienia sylwetki. Ludzie nie muszą dopasować ubrania pod swoją sylwetkę (i dobrze!) i mogą ubrać tak jak chcą niezależnie od figury. Dla mnie to jest super sprawa, że możemy bawić się swoją sylwetką tak jak chcemy. Dla mnie stylizacja jest genialna! :)
To, że Bartek dodał post i czeka na opinie innych na temat looku, nie oznacza, że będzie brał wszystkie opinie pod uwagę. To, że stylizacja wygląda nieproporcjonalnie, Bartek nie będzie miał zamiaru cały czas dopasować ubrania do sylwetki, żeby Wam to pasowało. Moda nie polega na tym, żeby wyeksponować swoje ciało. Moda jest po to, żeby się nią bawić i to właśnie robi Bartek.
No i skoro piszesz o nieproporcjonalności tutaj, to może warto zacząć od swoich stylizacji? ;)
Napisałem wyraźnie, czemu mnie to tak boli w dwóch komentarzach. No i nie trzeba znać komentarza Bartka na ten temat. Wystarczy zobaczyć jego poprzednie stylizacje, gdzie jasno widać, że autor ma totalnie wywalone na to, czy jego looki zniekształcają sylwetkę.
To nie ma znaczenia, czy to jest moja stylizacja czy Bartka. Bardziej zwracam uwagę na zjawisko, które ma miejsce nie tylko w świecie mody, ale także w życiu codziennym. Oceniając stylizacje, bardziej patrzycie na to, czy to jest proporcjonalne do ciała czy nie. Od kiedy istnieje taka absurdalna zasada? To, że coś jest nieproporcjonalne do ciała, to sami twórcy stylizacji wiedzą o tym doskonale i nie potrzebują innych do tego, żeby ktoś ich uświadomił o tym. W końcu ich ciało, to wiedzą lepiej jak ubrania leżą na nich. Druga kwestia, skoro osoby, które noszą ubrania leżące nieproporcjonalnie do ich ciała, oznacza tylko jedno - nie zależy im w ogóle na podkreśleniu sylwetki, co za tym idzie, nie skupiają się na tym w ogóle, czy to jest proporcjonalne. Gdyby tak na serio brać tę zasadę i modę na poważnie, to świat mody byłby strasznie nudny. Na szczęście tak nie jest (:
Kiedy zrozumiesz, że w całej tej gadaninie nie chodzi o proporcje, mode czy cokolwiek z nią związanego, tylko o to, że pod każdym postem piszesz jak bardzo kochasz ten look tylko dlatego, że stworzył go Bartek. Myślę, że ty nawet nie patrzysz tylko automatycznie piszesz: Kocham, pięknie, bosko, wszystko idealnie pasuje. Nie wiem czy ty tak bardzo ich kochasz czy się im podlizujesz, ale to wygląda trochę dziwnie, bo nawet najlepszym czasem zdarza się wpadka, a ty nawet te wpadki bronisz i mówisz, że są cudne.
Co do proporcji i tego, że akurat Marta (której kilkanaście razy zwracano na nie uwagę) się czepia masz racje. Każdy ma prawo do własnego zdania, nie mówię, może serio podobają Ci się wszystkie looki, ale nie reaguj tak agresywnie jak ktoś się z tobą nie zgadza.
+Raczej czyta się i bierze się pod uwagę komentarze, te podlizujące się jak i te z kompletnymi bzdurami i hejtem.
Chciałabym dodać także, że nie chodzi tylko o stylizacje Bartka, ale i Michała :p Obu bardzo lubię, ale przesadą jest pisanie do każdego posta, że te stylizacje są cudowne, nawet jak nie są :s
Nienawidzę takich kolorów, ale tutaj bardzo mi się one podobają. Bardzo przyjemnie patrzy się na całość:)
To co się dzieje wyżej jest wybaczcie, ale żałosne. Nie ma jak to komuś się podlizywać za wszelką cene albo rzucać się do kogoś tylko dlatego, bo ma inne zdanie...
Akurat dziś rano słuchałam Nosowskiej :) Uwielbiam te spodnie i uwielbiam tą stylizację!
OdpowiedzUsuńspodnie+kurtka to super połączenie. niestety spodnie są za duże i lalka wygląda jakby miała 50kg więcej. nie lubię też wyboru topu i okularów
OdpowiedzUsuńRzeczy osobno są super, razem średnio. Te spodnie są piękne!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że te spodnie są aż takie szerokie, ale stylizacja bardzo mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńizolda1996-k
Kolorystycznie wyszło super ale ..... dollka wygląda jak zapaśnik sumo bez rąk
OdpowiedzUsuńRzeczywiscie to co sie dzieje w okolicy bioder jest okropne,ale sam pomysl lubie. Mysle ze bardziej dopasowane spodnie lub nie tak szerokie sprawdzilby sie tutaj lepiej ;)
OdpowiedzUsuńJak ja mocno nienawidzę opinii dotyczącej pogrubienia sylwetki. Ludzie nie muszą dopasować ubrania pod swoją sylwetkę (i dobrze!) i mogą ubrać tak jak chcą niezależnie od figury. Dla mnie to jest super sprawa, że możemy bawić się swoją sylwetką tak jak chcemy.
OdpowiedzUsuńDla mnie stylizacja jest genialna! :)
ale tutaj to wygląda nieproporcjonalnie ;)
UsuńAle co mnie i Bartka to obchodzi, że to wygląda nieproporcjonalnie? ;)
UsuńCiebie to może nie obchodzić, ale Bartka chyba tak, skoro dodał post i czeka na opinie innych na jej temat?;)
UsuńTo, że Bartek dodał post i czeka na opinie innych na temat looku, nie oznacza, że będzie brał wszystkie opinie pod uwagę. To, że stylizacja wygląda nieproporcjonalnie, Bartek nie będzie miał zamiaru cały czas dopasować ubrania do sylwetki, żeby Wam to pasowało. Moda nie polega na tym, żeby wyeksponować swoje ciało. Moda jest po to, żeby się nią bawić i to właśnie robi Bartek.
UsuńNo i skoro piszesz o nieproporcjonalności tutaj, to może warto zacząć od swoich stylizacji? ;)
Ale w takim razie może wypowie się sam autor posta? Czemu Ciebie to tak boli?
UsuńNapisałem wyraźnie, czemu mnie to tak boli w dwóch komentarzach. No i nie trzeba znać komentarza Bartka na ten temat. Wystarczy zobaczyć jego poprzednie stylizacje, gdzie jasno widać, że autor ma totalnie wywalone na to, czy jego looki zniekształcają sylwetkę.
UsuńBez kitu boli Cię to jakby to była Twoja stylizacja. Zawsze staram się dopasowywać proporcjonalność do reszty ciała mojej lalki.
UsuńTo nie ma znaczenia, czy to jest moja stylizacja czy Bartka. Bardziej zwracam uwagę na zjawisko, które ma miejsce nie tylko w świecie mody, ale także w życiu codziennym. Oceniając stylizacje, bardziej patrzycie na to, czy to jest proporcjonalne do ciała czy nie. Od kiedy istnieje taka absurdalna zasada? To, że coś jest nieproporcjonalne do ciała, to sami twórcy stylizacji wiedzą o tym doskonale i nie potrzebują innych do tego, żeby ktoś ich uświadomił o tym. W końcu ich ciało, to wiedzą lepiej jak ubrania leżą na nich. Druga kwestia, skoro osoby, które noszą ubrania leżące nieproporcjonalnie do ich ciała, oznacza tylko jedno - nie zależy im w ogóle na podkreśleniu sylwetki, co za tym idzie, nie skupiają się na tym w ogóle, czy to jest proporcjonalne.
UsuńGdyby tak na serio brać tę zasadę i modę na poważnie, to świat mody byłby strasznie nudny. Na szczęście tak nie jest (:
Kiedy zrozumiesz, że w całej tej gadaninie nie chodzi o proporcje, mode czy cokolwiek z nią związanego, tylko o to, że pod każdym postem piszesz jak bardzo kochasz ten look tylko dlatego, że stworzył go Bartek. Myślę, że ty nawet nie patrzysz tylko automatycznie piszesz: Kocham, pięknie, bosko, wszystko idealnie pasuje. Nie wiem czy ty tak bardzo ich kochasz czy się im podlizujesz, ale to wygląda trochę dziwnie, bo nawet najlepszym czasem zdarza się wpadka, a ty nawet te wpadki bronisz i mówisz, że są cudne.
UsuńCo do proporcji i tego, że akurat Marta (której kilkanaście razy zwracano na nie uwagę) się czepia masz racje. Każdy ma prawo do własnego zdania, nie mówię, może serio podobają Ci się wszystkie looki, ale nie reaguj tak agresywnie jak ktoś się z tobą nie zgadza.
+Raczej czyta się i bierze się pod uwagę komentarze, te podlizujące się jak i te z kompletnymi bzdurami i hejtem.
Chciałabym dodać także, że nie chodzi tylko o stylizacje Bartka, ale i Michała :p Obu bardzo lubię, ale przesadą jest pisanie do każdego posta, że te stylizacje są cudowne, nawet jak nie są :s
UsuńNienawidzę takich kolorów, ale tutaj bardzo mi się one podobają. Bardzo przyjemnie patrzy się na całość:)
OdpowiedzUsuńTo co się dzieje wyżej jest wybaczcie, ale żałosne. Nie ma jak to komuś się podlizywać za wszelką cene albo rzucać się do kogoś tylko dlatego, bo ma inne zdanie...
^^^^^^^^^^^^^ <3
UsuńTo było do Waszej dwójki, więc nie wiem dlaczego te serduszka Marta :|
Usuńbo w końcu ktoś mu napisał o podlizywaniu się xD
UsuńHmmm... Napisałem przecież, że mówię o waszej dwójce.
Usuńi?
UsuńŁadna stylizacja podoba mi się.
OdpowiedzUsuń