Tak kochani po dwóch miesiącach znów do Was przychodzę, ale z pożegnaniem. Nie mam czasu nawet w weekend, by to wyjaśnić. Jak wiecie jest szkoła, lekcje, lekcje i jeszcze raz lekcje. Ale to nie jedyny powód, w moim życiu pojawiło się wiele zmian. Odcięłam się od wielu spraw. Ten blog był częścią mnie, dlatego trudno mi to pisać. Proszę o zrozumienie i pamiętajcie, że będę tu zaglądać. Czasami może mnie zobaczycie w komentarzach. Do widzenia.
FantasticLove2, Ola
Doskonale Cię rozumiem. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńRozumiem, powodzenia :)
OdpowiedzUsuńDlaczego wszyscy całą winę braku czasu zwalają na szkołę? Rozumiem nauka jest jakimś priorytetem w naszym życiu, ale bez przesady. Mimo wszystko życzę Ci powodzenia.
OdpowiedzUsuńSzkoła to marna wymówka, w wakacje zaciągają się do blogowania, a od września same "rzegnajcie, mószem siem óczyć, jest szkoła ;;;;;;;;;;;(((((((((((((((( Blok byu dla mje fszytkim". Prawda jest taka, że te wszystkie osoby po przyjściu ze szkoły za przeproszeniem opierdalają się przed komputerem. Jeszcze to, że tacy niby przywiązani do bloga. Super, odchodzicie, ale możecie to robić bez tych supi sad pościków.
OdpowiedzUsuńps. Większy odstęp następnym razem
pozdrawiam
Zrobiłam większy odstęp, co wygrywam?
UsuńZgadzam się z Tobą, ale naprawdę nie musisz być tak cholernie niemiła ;)
UsuńTez sie nie zgadzam. To ich sprawa dlaczego odchodza. Najwyrazniej maja ku temu powod, a ty nie musisz sie w to wtracac. Troche grzeczniej
UsuńMuszę być tak cholernie niemiła, szkoła to marna wymówka, bo każdy wie, że nie uczą się 24/24 i mają te 20 minut na napisanie posta (tutaj dodatkowo był kopiuj-wklej konkurs, brawo, nagroda za taki wysiłek). Rozumiem, odchodzi, ale nie z takimi marnymi argumentami i tym superultra smutnym postem, płaczącym gifem i w ogóle, bo przecież trzeba współczuć. Ojej, tak mi smutno z powodu tych odejść, że aż wcale.
Usuń"troche grzeczniej" groźnie
Troszkę dla sprostowania, nie jestem z tych osób co jak wracają ze szkoły idą od razu ze szkoły mam życie prywatne i nie mam zamiaru się tu rozżalać, bo to wyłącznie moja sprawa.
UsuńTo zdanie jest trochę bez sensu. Anyway, sądzę, że wszystkim chodzi o to, że zamiast przyznać, że po prostu nie chcą gdzieś pisać, szukają wymówek i (o zgrozo!) zawsze jest nią szkoła. To już nudne, a nawet żenujące. Lepiej walnąć z mostu i się nie tłumaczyć.
UsuńPowodzenia w szkole ;)
OdpowiedzUsuńZnowu szkoła. Wymówki, wymóweczki. Ale cóż, siemanko!
OdpowiedzUsuńNo trudno, powodzenia.
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nawet nie wiedziałam, że tu pisałaś, także tęsknić nie będę ;p
OdpowiedzUsuńHaha
UsuńCo jak co, ale powinnaś wiedzieć do kogo zgłaszasz się na konkursy. : ) Szkoda że ważniejsze są dla Ciebie pieniądze niż praca redaktorów.
UsuńTrue story, Aleks
Usuńwielka szkoda ;c
OdpowiedzUsuńMISSPati16671
Żegnaj
OdpowiedzUsuńNo cóż, skoro tak jest Twoja decyzja. Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, po co ten gif z zasmarkaną Eleną.
OdpowiedzUsuńPa.
Olu, dziękuję za pomoc w tworzeniu bloga. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńszkoda :(
OdpowiedzUsuń_Nemezis_