I jak tam? Przyznać mi się! Ile wczoraj pączków zjedliście?
Ja o ile takich kupnych nie mogę zjeść za dużo to te od babci pochłaniam jak opętana ;p Nie ma lepszych niż te od babci. A może wolicie faworki? Za nimi też przepadam. W ogóle kocham słodkości...
Zaś jeżeli chodzi o wnętrza to zostajemy w bielach i beżach. Wiecie sami jak bardzo lubię takie połączenia. W przyszłość chciała bym żeby w moim domu była taka kolorystyka.
Ja pierwszy raz nie zjadłam ani jednego pączka.. Najlepsze robi moja mama, a że jestem daleko od domu to nie spróbowałam :| a takich ze sklepu nie lubię :D
OdpowiedzUsuńJa również nie zjadłam wczoraj ani jednego, ale nadrobię to w innym dniu :) Bardzo lubię pączki, ale nie lubię stać na mrozie 40min żeby kupić pączka, wole go zjeść w inny dzień, bez pośpiechu :) Faworki też kocham, ale nie robiłam ich w tym roku.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się połączenie tego obrazu i lampy - świetnie to wygląda! Rzuca mi się w oczy :D
Zjadlem 2.5 troche malo. Ale w tym roku nie byly najlepsze... domowe wiadomo numer 1 :) faworki sa ok ale jak maja malo cukru pudru, nie lubie jak pyli (?) Ja tez mam slabosc do slodkiego, wczoraj dobralem sie do pastylek 😂 o tak kuchnie w tych kolorach sa ok, jadalnie tez :)
OdpowiedzUsuńZjadłam dwa pączki i jednego donuta :D
OdpowiedzUsuńW piątek za to zjadłam 3 donuty... jem zbyt dużo słodyczy, matko! Ale słodycze to życie, prawda?
Aranżacja świetna!
piękna aranżacja :)
OdpowiedzUsuńmartusia-16
Ja nie zjadłam ani jednego xD
OdpowiedzUsuńSuper aranżacja, jak zwykle :D
izolda1996-k
Ja w tym roku skromniutko, tylko 2 pączki. Za to dużo faworków mieliśmy, tak się złożyło. Uwielbiam pączki, a faworkami też nie pogardzę. Wnętrze okej, ale byłoby trudne do utrzymania w czystości przy tak dużej ilości bieli.
OdpowiedzUsuń