kilka słów od GirlEwelina

Witajcie Kochani! Witam się z Wami ostatni raz. Podjąłem decyzję o odejściu z blogów, stardollowego facebooka oraz z gry Stardoll.  Moja decyzja może wydawać się spontaniczna, ale tak naprawdę jest bardzo przemyślana i jak dla mnie słuszna.
Jakie są powody mojego odejścia?
Jest ich bardzo dużo!

Po pierwsze: Szkoła. Nie jestem niestety osobą wyjątkowo uzdolnioną, a chcę żeby jakoś dobrze mi w niej szło. Od września czeka mnie dużo nauki, mam bardzo wymagających nauczycieli, a profil Matematyczno-Fizyczny z elementami prawa tego nie ułatwia…
W następnym roku chciałbym ożywić moje kontakty towarzyskie, w tej chwili są martwe. Serio! Ja prawie w ogóle nie mam znajomych… Chcę to zmienić, a odejście trochę mi to ułatwi, będę miał też odrobinę więcej czasu.
Idziemy dalej: Znudzenie! Moje i Wasze… Od kilku lat robię w tej grze to samo, ubieram, maluję i coś tam  dekoruje w apartamencie, ale ile można? Uwielbiam zmiany, a najbardziej te spontaniczne i nieplanowane. Od jakiegoś czasu też pod moimi postami pojawiały się komentarze, że cały czas pokazuję to samo i nie wnoszę nic nowego. Macie rację! Miałem blokadę i tworzyłem stylki według tego samego schematu, chciałem coś pokazywać, a nie umiałem nic zrobić…
Coś co mnie denerwuje i jest kolejnym powodem mojej rezygnacji to Zakłamanie na Stardollu i na większości blogów (Sorry, ale taka jest prawda). Denerwujące jest podlizywanie się redaktorom i pisanie pozytywnych komentarzy tylko dla nagród, albo dlatego, że redaktor/redaktorka jest czyimś znajomym. Głosowanie na przyjaciół, bo są przyjaciółmi. Co z tego, że nie mają talentu, ale i tak wygrają, bo mają więcej koleżanek/kolegów. Jak gdzieś pojawi się taki komentarz to jego autor jest od razu linczowany i krytykowany, bo redaktorzy boją się prawdy i próbują ją ukryć. 
Ostatni (o którym w tej chwili pamiętam) powód to pieniądze. Nie stać mnie już na wydawanie pieniędzy na grę, nigdy ich nie odzyskam, a nie mam ich tak dużo, żeby wyrzucać je w błoto.
Jak już skończyłem tłumaczenie dlaczego, zacznę przepraszać i dziękować (Nie znam, albo nie pamiętam imion niektórych, dlatego będę używać tylko nazw z gry)
3Siostry i DobraPogoda: Przez ostatni czas współpracowaliśmy i jestem Wam bardzo wdzięczny za szansę, za przyjęcie oraz za znoszenie mojej (Bardzo trudnej) osoby. Wiele razy Was zawiodłem i teraz też to zrobiłem. Nie umiem napisać do Was wprost, że odchodzę, bo się boję. Nie chcę Was zawodzić, a cały czas to robię. Naprawdę Bardzo Bardzo Przepraszam! Dziękuję też za wspaniałe przyjęcie, pomoc i za to że we mnie uwierzyłyście dając mi miejsce na blogu.
Soxo_ i Cherry9713: Nie wiem czy to przeczytacie, ale i tak to napiszę. Was też zawiodłem i przepraszam za to. Nie wiedziałem co mam robić, bałem się reakcji i odpowiedzialności za to co robiłem, dlatego uciekłem nie pisząc nawet słowa. Dałyście mi szanse, zaufałyście, a ja uciekłem jak największy tchórz, bez słowa wyjaśnienia. Bardzo tego żałuję! Nie zasłużyłyście na takie traktowanie z mojej strony.
Aguuuniek i ElizabethFly: Moje dwie przyjaciółki! Dziękuję, że jesteście. Jesteście dla mnie wsparciem na stardoll i cieszę się, że nasz kontakt się nie skończy gdy odejdę ze Stardoll. Ujawniłem się przed Wami i tego nie żałuję! Cieszy mnie to, że poznałyście prawdziwego mnie, nie tylko moją historię, ale też osobę! To wy sprawiłyście, że grało mi się tak dobrze.
Marta32222: Marta tobie też Dziękuję! Gdyby nie ty nigdy nie poznałbym prawdy o sobie i o stardollu. Nasza znajomość była toksyczna, ale jej nie żałuję. Wiesz, że tak naprawdę bardzo cię lubiłem i nawet teraz trochę lubię. Nawet jak cię krytykuję i wyśmiewam robię to, żebyś stawała się lepszą osobą i lepszym graczem. Za wszystkie krytyczne słowa i za każdą obrazę: Przepraszam!
Uplooad i załoga Pragiatorium: Nie znam Was, nigdy z wami nie rozmawiałem i bardzo tego żałuję, bo jesteście moimi stardollowymi bohaterami! To dzięki Wam próbowałem nowych rzeczy, robiłem coś czego się bałem, próbowałem przełamać swoje bezpieczne granice i zrobić coś niepowtarzalnego i oryginalnego (Większość to nieudane próby). Moim marzeniem było być jednym z Was, ale mi się nie udało, może za mało się starałem, albo po prostu się nie nadawałem. Szkoda, ale i tak Wam Dziękuję!
Komentatorzy i Czytelnicy: Ostatnio było Was coraz mniej, bo uważaliście mnie za niedojrzałego i żałosnego dzieciaka, ale trudno… Zawsze czytałem wszystkie komentarze i starałem się coś z nich wyciągnąć, nawet gdy był to bezpodstawny hejt… Wam też Dziękuję! Może kiedyś za mną zatęsknicie, ale nie sądze.
Moje życie prywatne zmieniło się w koszmar za sprawą jednego osobnika, ale tego nie będę tutaj opisywać. Moje tłumaczenia/podziękowania mogą być strasznie bez sensu, ale inaczej nie umiałem.
Żegnajcie!
W

PS: Bardzo dziękuję Agu, że zgodziłaś się to opublikować!