Walentynki

Miłość to znaczy popatrzeć na siebie,
Tak jak się patrzy na obce nam rzeczy,
Bo jesteś tylko jedną z rzeczy wielu.
A kto tak patrzy, choć sam o tym nie wie,
Ze zmartwień różnych swoje serce leczy,
Ptak mu i drzewo mówią: przyjacielu.
Wtedy i siebie, i rzeczy chce użyć,
Żeby stanęły w wypełnienia łunie.
To nic, że czasem nie wie, czemu służyć:
Nie ten najlepiej służy, kto rozumie.

                                                                        Czesław Miłosz

Ale poezja! Ten wiersz jest dla mnie szczególny. Bardzo lubię recytować poezję i zwykle gdy mam wolny wybór to wybieram właśnie ten. Choć ostatnio nie przyniósł mi szczęścia...

***

Dziś Walentynki, więc nie mogło się obejść bez tematycznego posta. Nie ma nic bardziej odpowiedniego na Walentynki niż czerwona sukienka. Tradycyjnie kolor czerwony jest kolorem miłości. Pewnie dlatego symbolem Walentynek jest czerwone serducho. Ja nie obchodzę tego święta, ale przygotowałam dla Was kilka stylizacji.

Pierwsza propozycja składa się wyłącznie z artykułów za stardollary. Do czerwonej sukienki dobrałam czarną marynarkę, do tego również buty i torebka w tym samym kolorze. Stylizację uzupełniłam mocno czerwoną szminką i biżuterią.

Druga propozycja jest dla osób, które nie mają szansy zainwestować w ubrania, całość składa się z artykułów za starmonety. Nie mogłam znaleźć żadnej narzutki, więc stylizacja wygląda nieco skąpo.

Obie stylizacje sprawdzą się na romantycznej kolacji przy świecach.:)

1. sukienka- nelly.com | marynarka- Rio | torebka- Subcouture | buty- LE | naszyjnik- MSW

2. sukienka- Basics | torebka- Wild Candy | naszyjnik- Fallen Angel | kolczyk- Voile | buty- It Girls

 A Wy obchodzicie Walentynki?