Balenciaga niestety nie sponsorowała tego posta :( To tylko jakaś moja dziwna obsesja, zaczęło się to niedawno i na razie nadal trwa.
Zapraszam do rozwinięcia!
Duet: original future, jeden sklep, a przez to jak szeroka i różnorodna była kolekcja stworzyłem 2 zupełnie różne stylizacje. Pierwsza to oczywista inspiracja Balenciagą, mamy worek na śmieci, zabójcze buty i prawie wszystko zakryte, bo top z wycięciami dodaje pikanterii. Druga inspirowana ostatnią kolekcją Versace, z oryginalnych artykułów mamy torebkę i platformy, a do tego sukienkę z gorsetem i połyskujące latexowe nogi.
.
.
.
.
.
.
.
.
Duet: man sweater, robiłem kiedyś duet z męską marynarką, więc teraz przyszedł czas na męski sweter, pora roku nieodpowiednia, ale kto by się tym przejmował. Kolejny raz inspiracja Balenciagą w postaci pierwszego całkowicie ciemnego i zakrytego looku z butami na grubej podeszwie. Później mamy zielono-żółte szaleństwo z dużą ilością frędzli i dwiema parami oczu.
.
.
.
Duet: leggins, najstarszy i najdłużej czekający na publikację duet, uparłem się, żeby wykorzystać coś co widzę wszędzie dosłownie codziennie, leginsy! O jak ja ich nie lubię, a jedynymi osobami wyglądającymi w nich dobrze są modelki i Kim K. A co do stylizacji to jest coś kolorowego i coś bardziej stonowanego, ale nadal rzucającego się w oczy. +dwie torebki Balenciaga i piękny biały kucyk, który już niestety sprzedałem.
Ostatnio miałam problem z netem, coś mi nie łączyło z reCaptchem w komentarzach. Myślałam, że się wścieknę. Bo co coś skomentowałam, to nic się nie publikowało. A napisałam się niestety ...
OdpowiedzUsuńAle już do rzeczy.
Bardzo podoba mi się pierwsza stylizacja z pierwszego duetu. A worek naśmieci nie wydaje mi się taki straszny :) Nie czuję jednak stylizacji nr.2
Za to pokochałam oba look'i w drugim duecie. Pierwsza stylizacja jest nieco ciężka, ale wszystko fajnie współgra. Żółto-zielone szaleństwo wygląda już lżej, piękna kolorystyka.
Trzeci duet. Hmm, nic nie mam do legginsów o ile nosi je szczupła osoba i 'ma nie tylko lustro w domu', ale wyczucie estetyki w takich stylizacjach.
Świetna ostatnia stylka, biel i ciemne moro-super!
Ach, zapomniałabym... zawsze podoba mi się jak dobierasz fryzury do stylizacji.