Tribute Roast/Review pt.2

Wracamy do "normalności"... Już tylko jedno Tribute w tygodniu i jakieś inne nieważne dla mnie kolekcje.

    Admini kolejny raz Nas zaskakują, znowu wielki powrót do przeszłości- MOSCHINO Tribute! 

Aczkolwiek to nie jest pierwszy raz kiedy gościmy w StarPlazie tą fantastyczną markę, ponieważ pierwsze Moschino Tribute pojawiło się w 2011(jedno z najlepszych w historii moim zdaniem), a druga odsłona Moschino Tribute pojawiła się w 2018 roku w Antidote, kolekcja była inspirowana bardzo popularną wtedy kolaboracją H&M z Jeremym Scottem.

Czekam niecierpliwie co będzie następne i nadal zastanawiam się ile jeszcze sklepów się pojawi, ja osobiście liczę na minimum 15, ale zobaczymy;)

Z nowości i przedwczesnych informacji: w najbliższym czasie doczekamy się Pet-a-Porter oraz kolejnej edycji Callie Con (czy ktokolwiek się z tego cieszy?).

Zapraszam do rozwinięcia;)

Po raz kolejny napiszę: Bardzo niespodziewana kolekcja! A wybór artykułów jeszcze bardziej niespodziewany, znajdziemy tutaj coś z kolekcji Resort 2021, Resort 2021 Menswear oraz Spring 2021 Ready-to-Wear- jeszcze ciekawsze puzzle niż przy ostatnich kolekcjach. Na całość składa się (tylko) 18 artykułów, 6 manekinów damskich oraz 2 męskie (pierwsze Tribute w tym sezonie w którym znajdziemy coś na męskie lalki), a w skład kolekcji wchodzą sukienki, bluzki, buty, kilka torebek i absolutny brak biżuterii:(

    Pierwsze wrażenie: Mało! Serio strasznie mała kolekcja, jest to aż dziwne, bo zazwyczaj w tych sklepach pojawia się od 22 do nawet 30 artykułów, a tutaj zaledwie 18... Już trzeci raz w kolekcji królują kolory, ale tutaj są to kolorowe wzory, jest trochę kiczowato, trochę jarmarkowo, ale przecież taki jest styl Moschino- ja lubię ten klimat! Wykonanie i kształt jest na dobrym poziomie, wszystko przypomina realne odpowiedniki i wszystko pasuje na doll. Pierwsze piętro wypada dużo lepiej i wygląda też bardzo spójnie, bo niestety na drugim widać takie trochę zachwianie, zwłaszcza w tych męskich lookach. Wybór adminów, oczywiście, po raz kolejny mógłby być inny i lepszy, ale nie teraz nie jest tragicznie. Bez dwóch zdań najlepszym artykułem kolekcji jest różowa tiulowa sukienka z pierwszego piętra, jej wykonanie jest cudowne, a sam styl i projekt są prześliczne. Dwie pary butów oraz dwie torebki są Must Havem wszystkich, dodatki zawsze się przydają, a te mają sobą coś do zaoferowania, są ciekawe i przykuwają wzrok. Żółto-różowe kropki- nieoczywiste i ryzykowane, ale wypadają pięknie i  są dopracowane! Pasek- nie muszę tłumaczyć!

Fact: Razem z nową dostawą pojawiła się też nowa metka, osobiście wolałem poprzednią, wyróżniała się i miała swój własny styl, a ta nowa wygląda dosłownie tak jak wszystkie inne...

    Największą klapą tej kolekcji jest mała ilość, ale jednocześnie może dzięki tej małej ilości jakość jest lepsza... Nadal jednak bardzo brakuje mi biżuterii, a akurat przy Moschino można bardzo zaszaleć. Mix różnych kolekcji też jakoś tak dziwnie wypada, ogólnie to uważam, że Fall 2021 Redy-to-Wear z motywem farmy byłby cudownym wyborem! Najgorsze elementy to zdecydowanie męskie artykuły, strasznie mdłe i płaskie, workowate i bez wyrazu- nie widzę tam Moschino, widzę dresy i trampki z kiermaszu. Problem mam też z tym jak spodnie i spódnica leżą na lalce, dziwnie trochę.

Jak na razie moja ulubiona kolekcja, ale mam chęć na więcej! Nie chcę, żeby to się kończyło.

A co Wy uważacie? Chętnie też poznam Wasze typy na ilość i marki następnych Tribute! 

(VERSACE!)