Witajcie po bardzo długiej przerwie. Obiecałam, że dodam coś,
jak tylko wrócę z wakacji. Ale tak się nie stało. Zabierałam się za posta
ze stylizacją z tysiąc razy, ale nic nie umiałam doprowadzić do końca. Teraz znowu jestem
za granicą, tym razem w pracy, więc na pewno nie będę miała chęci na stardoll.
W ogóle na stronę wchodzę może raz na tydzień,
Zdecydowałam, że lepiej będzie, jak jednak odejdę z bloga. Nie ma
sensu czekać na wenę, kiedy nawet nie mam ochoty grać. Ostatnio załadowałam
SS, pograłam może tydzień, a teraz nagle zobaczyłam, że już się skończyło.
Myślę, że i tak nie dodałabym niczego ciekawego, więc może to i lepiej,
że się ulotnię. Nie mam w sobie tyle uporu, żeby wraz z resztą
redakcji reanimować bloga.
Może się kiedyś spotkamy na jakimś innym blogu.
Chciałam tylko podziękować czytelnikom i redakcji za daną
mi szansę i ciepłe przyjęcie w tym gronie.
Tymczasem, bez zbędnego marudzenia,
Cześć i czołem! (to się chyba stosuje na powitanie?)
Miłych wakacji :) Szkoda, że odchodzisz, ale tylko czekać na wielki powrót :D
OdpowiedzUsuńMocne słowa, ale dozo koleżanko.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w życiu realnym! ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w pracy i w całym życiu ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia, miło było oglądać Twoje stylizacje :D
OdpowiedzUsuńPowodzenia w pracy! :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia ;)
OdpowiedzUsuńMasz rację, nie ma sensu tego kontynuować, jeśli nie masz ochoty w to grać.
OdpowiedzUsuńNiektóre wydania Spotlight Down pamiętam do dziś, pozdrawiam panią z plemienia padaung <33
Powodzenia w pracy :)