Oglądałem wczoraj Triangle of Sadness i czekając aż z sali wyjdą tłumy ludzi przyszło mi do głowy, że ja dawno nie stylizowałem nic na Stardoll i że może czas sprawdzić, czy potrafię jeszcze coś zrobić. Odpowiedź brzmi NIE i namęczyłem się z tymi dwoma poniższymi tworami.
Polecam film! I zdecydowanie polecam obejrzeć sobie ostatni pokaz Dilary, koniecznie z włączonym dźwiękiem!
Hej i czołem kochani!
Już nawet nie pamiętam kiedy ostatnio dodałam tu jakiś post, ale na pewno było to bardzo dawno. Jak zapewne się domyślacie pochłonęło mnie realne życie i już nie bardzo mam czas na stardoll i bloga. Od jakiegoś czasu prowadzę swoją małą pracownię i to na tym się teraz skupiam. W końcu robię to o czym zawsze marzyłam, mimo że chwilami wcale nie jest tak kolorowo. Ten rok zapowiada się naprawdę ciekawie, ponieważ spełniam też inne marzenie, obok mam cudownych ludzi którzy mnie wspierają (jedną z najbliższych mi osób w końcu poznałam na stardoll ;p sentyment więc pozostaje) i szykuję się naprawdę niesamowite wyprawy. Dziś miałam jednak chwilę i postanowiłam sprawdzić czy potrafię się jeszcze w to bawić ;p Ocenę pozostawię Wam.
Dajcie znać co tam u Was ciekawego słychać i oczywiście jak podoba się Wam aranżacja :)
Poniżej zostawię Wam moje kartki okolicznościowe ;p