Little Boy Blue
| Calvin Klein | Emporio Armani | Michael Kors | Alberta Ferretti |
Błękit przez ostatnie kilka sezonów został zapomniany, nie pojawiał się i się o nim nie mówiło. Jednak w 2018 projektanci przypomnieli sobie o pastelowym odcieniu niebieskiego i wraca on do łask. Nie wiemy jak twórcy ubrań sobie o nim przypomnieli, może spojrzeli w czyste niebo i to ich zainspirowało? Może w całym zgiełku, chaosie pracy i tworzenia potrzebowali się odprężyć i uspokoić? Kolor ten pojawia się na modelkach od stóp do głów, czasem także rozmazany na powiekach. Jeśli nie jesteście ludźmi pełnymi harmonii możecie nosić go tylko jako modny akcent lub dodatek. Calvin Klein nie wykorzystał nieba jak inni, on połączył je z kontrastującymi mocnymi kolorami i wyszło to naprawdę wspaniale. Inni projektanci stworzyli głównie lekkie zwiewne kreacje w tym kolorze: zwiewne sukienki, delikatne dodatki i prześwitujące bluzy. Michael Kors poszedł krok dalej, zaprezentował niebieskie płaszcze, czapki i klapki. Błękit pojawił się też na wybiegu: Chanel, Fendi, Armani i Alberty Ferretti.
Stworzyłem dwie całkiem różne stylizacje wykorzystując ten kolor. Pierwsza tak jak u Calvina Kleina łączy ze sobą mocne, przeciwne kolory. Pojawia się w niej również bardzo modny plastik. Druga propozycja to dziewczęca i delikatna kreacja z odrobiną błysku.
1| Okulary-9to5 | Kolczyki-Epiphany | Futro-Evil Panda | Sukienka-Royalty | Kozaki-Fallen Angel |
2| Koszula-Pearls | Broszka(Kolczyk)-Oscar de La Renta | Marynarka-Dior | Pasek-Voile | Spódnica-Young Hollywood | Torebka-Callie's Picks | Buty-Dior |
na wybiegu kolor ten prezentuje się bardzo ładnie,w realu nie nosiłabym niczego w tym odcieniu....co do stylizacji to podoba mi się druga tylko nie podoba mi się to co się dzieje w na kołnierzyku,wygląda to dziwnie xd pierwsza nie przemawia do mnie,te okulary są tragiczne i kompletnie nie pasują
OdpowiedzUsuńmartusia-16
baby blue wydaje się być wszędzie jak dla mnie. obydwie stylki bardzo dobre, ale druga byłaby lepsza bez czarnego
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy lubię ten kolor, bo wydaję mi się wyczerpany i trochę zniszczony przez za słodkie stylki. Twoje propozycje są za to super, bardziej podoba mi się pierwszy look :P
OdpowiedzUsuńTaki bejbi blue. Uwielbiam, szczególnie na paznokciach! ♥ Druga stylka to MISTRZOSTWO STARDOLLA. Zazdroszczę spódnicy
OdpowiedzUsuńNa pierwszy rzut oka nie miałabym się do czego przeczepić, lecz jak parę postów dalej, po prostu im dłużej patrzę tym więcej mi się rzeczy nie podoba. W pierwszej zmieniłabym okulary i torebkę, a w drugiej wyrzuciłabym pasek i kołnierzyk, a wymieniła torebkę i chyba buty. Ale stylizacje są ciekawe, nie powiem:p
OdpowiedzUsuńBaby blue jest dla mnie jednym z najprzyjemniejszych kolorów i lubię go nosić w realu jak i na Stardollu.
OdpowiedzUsuńPierwsza stylizacja - nie powiedziałbym, że tutaj baby blue gra główną rolę.
Druga stylizacja - jest super, jednak zmieniłbym kolor ust.
Baby blue jest moim zdaniem bardzo przyjemnym, relaksującym kolorem :3 Pierwsza stylizacja to mistrzostwo, jakby wyjęta prosto z wybiegu :D Druga też mi się podoba, stanowi fajny kontrast dla pierwszej, ponieważ jest taka delikatniukta ;)
OdpowiedzUsuńDruga cudna! Pierwsza tez niczego sobie, fajne kolorki :)
OdpowiedzUsuńPierwsza ciekawa, w drugiej nie pasuje mi ta jeansowa kurtka :P
OdpowiedzUsuńMam ostatnio wenę do robienia stylek z tym kolorem więc mega podoba mi się ten trend haha
OdpowiedzUsuńZe stylizacji chyba pierwsza mi się bardziej podoba, taki niekonwencjonalne podejście do wystylizowania takiego koloru :)
Ciekawy post, druga stylizacja bardziej mi się spodobała.
OdpowiedzUsuńObie stylizacje przypadły mi do gustu, jeśli chodzi o kolor to bardzo go lubię i często ubieram na siebie błękitne rzeczy.
OdpowiedzUsuńTA 1 niezbyt wpada w ten klimat, ale 2 wow!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten kolor i cieszę się że jest tak popularny w tym sezonie. Ciekawie wykorzystałeś go w stylizacjach, szczególnie pierwsze połaczenie. Nie spodziewałam się że ten odcień i czerwony tak dobrze będą się prezentowac
OdpowiedzUsuń