Po 3tygodniowej przewie, która była spowodowana zepsuciem się laptopa, którego używałam na wakacjach, a nie byłam u siebie, wracam do blogowania. Lata 70, zapraszam!
Naturalność była podstawowym wyznacznikiem modnego makijażu w latach 70.
Miał być on subtelny i jak najbardziej delikatny. Pojawił się nowy
wizerunek kobiety, wyzwolonej feministki, która zerwała z tradycyjnymi
kanonami piękna i zrezygnowała z modnych w poprzedniej dekadzie
kolorowych kosmetyków. Marki urodowe szybko zareagowały na nowy trend,
wprowadzając na rynek produkty, które miały kojarzyć się z tzw. efektem
naturalnego i prawie niewidocznego wizażu. Róż do policzków był obowiązkowym kosmetykiem w codziennym makijażu.
Efekt naturalnych, różowych rumieńców w towarzystwie subtelnego i niemal
niewidocznego wizażu oczu i ust był wręcz pożądany (tak wyszło, że ja użyłam brązu). W modzie była opalenizna (tutaj zapomniałam zmienić koloru skóry doll). Prym wiodły trzy trendy: naturalny i prawie niewidoczny makijaż oczu,
delikatny "smoky eye" i bardzo wyrazisty make up w pastelowych
odcieniach. Wśród dominujących kolorów cieni do powiek znalazły się
zarówno naturalne barwy ziemi oraz intensywne błękity, zielenie i
fiolety. Oko rozświetlano bardzo jasnym cieniem, który aplikowano tuż
pod łukiem brwiowym.
Powiem szczerze, dzisiaj taki niemrawy ten post, musicie mi wybaczyć, ale bardzo chciałam, aby się pojawił i robiłam go na szybko. Mimo wszystko mam nadzieję, że się spodoba.
źródło: http://kobieta.wp.pl/trendy-w-makijazu-lat-70-5983147211436673g/1
Bardzo fajny make-up. :D
OdpowiedzUsuńLubię naturalny makijaż, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńMakijaż całkiem fajny :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie powiększyłaś obrazka. Fajny makijaż.
OdpowiedzUsuńFajny ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńOjojoj, niefajny
OdpowiedzUsuńA mnie się podoba:)
OdpowiedzUsuń