Witajcie! Dziś kolejny zestaw stylizacji z wybiegu. Zestaw, ponieważ znowu mam dla Was dwie sukienki. Tym razem pochodzą one z kolekcji Proenza Shouler Fall 2010.
Obie sukienki znalazłam bez problemu w bazarze (archive).
Za pierwszą zapłaciłam 21 SD a za drugą 34 SD.
Dużo czy niedużo - było warto :)
Jeśli chodzi o pończochy, robiłam je sama w photoshopie.
Buty w drugiej stylizacji to również dzieło pędzla ;)
Jak Wam się podoba?
Macie te sukienki w swoich szafach?
Jak oceniacie dzisiejszy post?
______________________________________________________________________
Przy okazji zapraszam bardzo Was wszystkich
na mojego autorskiego bloga o... prawie wszystkim :D
Kliknij w obrazek aby przenieść się na stronę.
Dołącz do Zjednoczonej Załogi Wygłodnialców i bądź zawsze na bieżąco! :)
_______________________________________________________________________
PS. Tym postem tymczasowo się z Wami żegnam. Robię sobie przerwę od blogowania tutaj i od stardolla też, na którego już od jakiegoś czasu wchodzę i tylko uzupełniam bazaar. Nie wiem kiedy wrócę i czy w ogóle... Nie mam czasu na to, a chciałabym się skupić teraz na sobie. Chyba rozumiecie. Buziaczki - Wasz Coldziak.