Czeeeść Wam :) Spotykamy się znowu w kolejną niedzielę. Jestem rozczarowana, że mimo iż padał śnieg to jednak długo u nas nie zabawił. Zdaje mi się jakby zaraz w ferie miała zacząć się wiosna. ( Ps. Ferie już 1 lutego, kto jest z mazowieckiego, ten się cieszy:D). Niedługo koniec semestru a nauczyciele jak na gwałt robią sprawdziany by zapełnić luki w dziennikach i kłócą się o to kto pierwszy zapisał sprawdzian ( nie może być więcej niż 3 w tygodniu). Ponadto my uczniowie musimy zadbać o dobre stopnie i non stop uczę sie do jakiś popraw, które wcześniej przespałam xd.
_________________________________________________________________________________
Dzisiejsza stylizacja jest dosyć prosta i elegancka ( jak to moje stylizacje). Uwielbiam kombinezony, dlatego też ten z YSL znalazł się w mojej szafie. Dodatkiem do tej stylizacji miały być wiszące kolczyki od Oscara de la Renta, ale niestety nie dały sie schować za włosy, a szkoda, bo były by wspólnym mianownikiem z paskiem i klamerką od torebki, Chociaż gdybym je dodała, stworzył by się tłum. Fajnym dodatkiem według mnie jest apaszka, bez której było by nudno ,a która pełni trochę rolę naszyjnika. A Wy co sądzicie? Dobre połączenie?
Zmieniłam trochę twarz doll, Lekko burgundowe włosy i usta oraz oczy, których makijaż miał przypominać smokey eyes.
Marynarka- Hot Buys|Kombinezon- YSL Tribute|Szpilki – PPQ|Torebka
- Chanel|Apaszka - Callie's Pick's|Pasek - Volie
Podoba się Wam? Komentujcie.
Ps. Gdyby raził was w oczy stanik, to muszę powiedzieć, że na razie nie mam funduszy na żaden w innym kolorze, więc czy moglibyście przymknąć troszeczkę na to oko?
moim zdaniem apaszka zrujnowała stylizację, bo kolorystycznie odstaje. pomijając fakt, że się tu znajduje, set jest śliczny i zgrany
OdpowiedzUsuńRozumiem. Ogólnie to apaszka miała pełnić funkcję takiej trochę zasłony, bo gdyby nie to, to strasznie widoczna byłaby różnica w odcieniach na dekolcie. Jest mi niezmiernie miło, że spodobała Ci się moja stylizacja.
UsuńDla mnie również apaszka nie jest potrzebna :D
OdpowiedzUsuńJa mam ferie już od 18 stycznia, także tylko czekam na trochę odpoczynku :D
Oskar De Larenta, proszęęęęęęęęęęęę
OdpowiedzUsuńale stylizacja sliczna :D
UsuńOsz kurcze, faktycznie, przepraszam za błąd. :D
UsuńOscar de la Renta xD jeszcze lepiej
UsuńOby wiosna przyszła jak najszybciej, zimie już podziękuję ;)
OdpowiedzUsuńTak jak wyżej - pozbyłabym się apaszki. Poza tym jest ok :)
Ja strasznie przyzwyczaiłam się do ciepła a zima bez śniegu i wysokie temperatury bardzo mi odpowiadały. Cieszyłam się że chociaż w jedną zimę nie wypierdzielę się na lodzie ( a zdarzało mi się często) a samochód nie będzie lawirował na drogach. Choć niestety doczekałam się śniegu.
UsuńJa strasznie przyzwyczaiłam się do ciepła a zima bez śniegu i wysokie temperatury bardzo mi odpowiadały. Cieszyłam się że chociaż w jedną zimę nie wypierdzielę się na lodzie ( a zdarzało mi się często) a samochód nie będzie lawirował na drogach. Choć niestety doczekałam się śniegu.
UsuńMi ta apaszka nie przeszkadza ,wszystko razem ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Starałam się.
UsuńJa nie wiem czy mi pasuje ta apaszka czy nie. Nie moge sie zdecydowac :D poza tym ok :)
OdpowiedzUsuńFerie już za tydzień!;)
OdpowiedzUsuńSpoko stylka ;)
Bardzo ładna, elegancka stylizacja ;)
OdpowiedzUsuńJa mam ferie już od przyszłego tygodnia :D
i.want.you.back
Mi się osobiście podoba i apaszka mi nie przeszkadza, również kocham kombinezony wiec stylizacja wyjątkowo w moim guście :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się wyjątkowo podoba :)
UsuńA moim zdaniem, dzięki tej apaszce właśnie, nie jest nudno! Jestem jak najbardziej na tak dla tej stylizacji, super! ps: gdybyś nie napisała o tym staniku, bym nawet nie zauważyła :p
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:) Mi też tu apaszka pasuje, jest takim kolorystycznym akcentem, w tym całym czarno-białym Secie :)
UsuńLubię to ! Nic bym nie zmieniła, świetna stylka
OdpowiedzUsuń