Czas szybko leci, a nawet bardzo szybko... Jest wtorek, no tak ale nie w każdy wtorek pojawia się coś ode mnie. Rozpoczęłam "dorosłe" życie, coraz mniej czasu na zajmowanie się Stardollem. Ale w weekend przygotowałam coś dla was na dziś, oto kuchnia:
Jak wam się podoba to wnętrze?
Kocham pierwszą kuchnie! Z resztą już to chyba pisałam :D Te żółte dodatki są obłędne, Wszystko jest idealne jak zawsze.Nawet rzeczy na stole idealnie przemyślane. Sama bym z chęcią zrobiła sobie w domu taką kuchnię. Druga też super jednak tak jak napisałam to pierwsze mnie urzekła
OdpowiedzUsuń3siostry
Jak dla mnie obie sa genialne. Wszystkie, najmniejsze szczegoly sa dopiete na ostatni guzik. Nie zdawalam sobie sprawy,ze mozna tak swietnie zrobi kuchnie, nie korzystajac ze specialnego wnetrze. Naprawde, wszystko wyglada cudownie!
OdpowiedzUsuńKaja451
Pierwsza aranżacja jest cudowna :D Wszystko tam pasuje, każdy szczegół - po prostu majstersztyk :) Druga również jest świetna, ale nie tak jak pierwsza.
OdpowiedzUsuńCrazyMiley8
Obie mi się bardzo podobają
OdpowiedzUsuńObie kuchnie są mega ♥! Chciałabym mieć taki talent :)! Jeśli jednak miałabym wybierać to pierwsza jest bardzo dopracowana, każdy nawet najmniejszy szczegół jest tutaj idealnie przemyślany, a kolor żółty idealnie trafiony! Naprawdę, świetna robota ;)!
OdpowiedzUsuńDruga kuchnia jest idealna! Bardzo mi się podoba, super kolorystyka :)
OdpowiedzUsuńmandaryna7
Uwielbiam patrzeć na twoje aranżacje. Mam nadzieję, że więcej postów będziesz wstawiała na swoim blogu :)
OdpowiedzUsuńCo do kuchni, to jak zobaczyłam pierwszą to opadła mi szczęka, a kiedy zobaczyłam drugą to nie wiem jakim cudem, ale jeszcze bardziej mi opadła xd Obydwie są rewelacyjne i nie mogę wybrać najlepszej, bo każda ma coś w sobie niesamowitego
xxlena4444xx
Kocham Twoje aranżacje i tym razem obie bardzo mi się spodobały. W pierwszej bardzo dużo się dzieje, ale nie mówię, że to źle ;) Te żółte akcenciki meeega mi się spodobały. Dodają wnętrzu takiego charakteru :) Druga troszkę bardziej skradła moje serce, jest jakaś taka lżejsza, przyjemniejsza, chociaż na pierwszy rzut oka nie było za bardzo widać, że to kuchnia. Świetne są te szafki, drabina, wszystko bardzo mi się spodobało. Przydałby się też taki fajny akcencik kolorystyczny jak w pierwszym wnętrzu żeby było ciekawej.
OdpowiedzUsuńnataliaszelc01
Pierwsza mi się podoba, chociaż dałbym zamiast tej białej ściany jakiś inny kolorek, ale jest OK :D
OdpowiedzUsuń2 jest idealna, te półki, wszystko tak ze sobą współgra :)
Wow, pierwsza kuchnia jest bardzo ciekawa :) Druga też fajna, ale jakoś tak pusto w centrum XD
OdpowiedzUsuńObie mi się podobają, lubię kiedy jest tak dużo rzeczy. W pierwszej jedynie nie pasuje mi ta szyba, taka bez sensu jak dla mnie. I jeszcze wydaje mi się, że szafki odstają od podłogi.
OdpowiedzUsuńŚwietne aranżacje, dodatek zółtych mebelków w pierwszej kuchni rewelacja. W drugiej zaś zachwyciłam się półeczką i tymi wszystkimi buteleczkami świetnie rozłożonymi na niej.
OdpowiedzUsuńjakos te kuchnie do mnie nie przemawiają, za bardzo są (jak to powiedzieć) strojne. Bardziej jak saloniki, kuchnia dla mnie najlepsza to prosta, wrecz surowa. Gdyby nie moje upodobania to wyszło fajnie :)
OdpowiedzUsuńPierwsza jest prześwietna! Przyciągną mnie ten żółty, który świetnie tam wygląda. Draga wydaje mi się trochę płaska, przyklejona do ściany.
OdpowiedzUsuń