Ukryj/pokaż nagłówek
Dodaj nowy post
Ustawienia
Look at the style

           


Jedna z najsłynniejszych kobiet świata Gabrielle Coco Chanel. Dzięki uporowi oraz wytrwałej pracy jej imię wkroczyło nie tylko do historii mody, ale także do ludzkiej cywilizacji. Do dziś uważana jest za pierwszą z prekursorek  ruchów feministycznych. 


Lansowała trendy nie patrząc na opinię publiczną. Jej najśmielsze projekty to tweedowe żakiety, luźne bluzki, marynarskie bluzy w pasy. Coco wzbudzała zainteresowanie wśród kobiet z wytwornego towarzystwa. Kiedy one ubierały się we wstążki, krynoliny i koronki, ona sama haftowała swoje pierwsze kamelie, które stały się jej najbardziej rozpoznawalnym wzorem, a także  projektowała swoje  pierwsze kapelusze. Ozdabiała je wstążką i szpilką z perłą lub drobną broszą. Z klasztornych korytarzy pochodzi również symbol 5, który pojawił się na butelkach jej perfum. 


Jej wielkie projekty powstały z wielkiego cierpienia. Coco wyrwana z samotności i opresji przez Artura Boy Capel'a, odżyła. To on wspierał każdy jej pomysł. Miłość tych dwojga rządziła się swoimi prawami. Choć szczerze kochał Coco nigdy nie poprosił jej o rękę. To były dwa różne światy: Coco- pochodząca z nizin społecznych i on Boy Capel - przedstawiciel arystokracji. Ta wielka miłość skończyła się tragicznie, Capel zginął w wypadku samochodowym. Odtąd jej projekty na zawsze  spowiła czerń. 


Jej stałą wartością po śmierci Boya były pieski ... i perły. Nie pokazywała się bez nich. Zaczęły pojawiać się na kołnierzykach sukienek, płaszczy, przy rękawiczkach czy też parasolkach.


Coco spinała kilka sznurów pereł przekładką z monogramem dwóch splecionych liter C ( Coco i jej wielka miłość Capel)

 -------------------------

Do dzisiejszego postu złowiłam stylizację FarrahQueenLove

w stylu 'Coco Girl'

Czy też zakochacie się podobnie jak ja?


----------------
A tak poza postem, stęskniłam się. Przez okres wakacji dałam luz nie tylko Wam, ale przede wszystkim sobie. A teraz wróciłam... Mam nadzieję, że na nowo pokochacie nasze posty.

1 komentarz:


Dziękujemy, że jesteście z nami!