beach house

Cześć! Pewnie nie spodziewaliście się z mojej strony posta odnośnie aranżacji wnętrz, ponieważ zazwyczaj publikuję stylizacje. Ostatnio jednak miałem małą blokadę twórczą jeżeli chodzi o tworzenie outfitów, dlatego postanowiłem nieco zmodyfikować mój apartament. Otworzyłem jeden z pokoi, który "udekorowałem" trzy lata temu i stwierdziłem że wygląda on co najmniej koszmarnie (w momencie kiedy to piszę żałuję, że nie mam zdjęcia, aby pokazać Wam jak było źle)
Stworzenie wnętrza które mnie satysfakcjonowało trwało około trzech dni i tak prezentuje się efekt końcowy:

Osobiście jestem z niego bardzo zadowolony, bardzo podobają mi się podwieszane sufity oraz rajski widoczek za oknem.
Wiem, że prawy kraniec pokoju nieco zieje pustką, ale zazwyczaj to miejsce jest zasłaniane bocznym panelem, interpretujcie to jako betonowy filar/betonową kolumnę ;-)

Mam nadzieję, że zarówno post jak i wnętrze dorównują aranżacjom dziewczyn i przypadły Wam do gustu.
Kto wie, może w przyszłości, przy okazji modernizacji kolejnych pomieszczeń podzielę się z Wami efektami końcowymi?

Jeżeli chcecie obejrzeć pokój w lepszej jakości kliknijcie TU

Dodatkowo, bardzo chciałbym podziękować Kindze za możliwość publikacji w dniu dzisiejszym, kiedy to post 'należy się' właśnie jej ;-)