Metalówa

Niedawno intensywnie zastanawiałam się nad tematem kolejnego artykułu. Aż tu nagle, pod wpływem muzyki o ciężkim brzmieniu, przyszło mi do głowy, że mogę przecież napisać o metalicznych tkaninach, które już od kilku dobrych sezonów goszczą na salonach,

Pisząc ten artykuł, próbuję wyrobić własne zdanie na temat metalicznych trendów, dlatego dzielę się z Wami moimi przemyśleniami na bieżąco i  na to samo liczę z Waszej strony. ;)

Być może w tym sezonie metaliczne tkaniny nie są jakimś wielkim krzykiem mody, jednakże zakładając coś w tym stylu, na pewno nie narazimy się na pośmiewisko. Mam wrażenie, że wielu osobom takie połyski kojarzą się z imprezą, balem czy sylwestrem. Ja też tak trochę mam, że gdy widzę słowa "metaliczna tkanina", najpierw na myśl przychodzą mi suknie wieczorowe. Wiem, że to trochę świadczy o zamknięciu mojego umysłu na nowości, ale jakoś nie potrafię się przestawić. Pewnie wiecie, że moda jest już otwarta na casualowe stylizacje stworzone z metalicznych tkanin. Moim zdaniem, takie outfity wyglądają niezwykle ciekawie, ale sama raczej bym się tak nie ubrała - mam tu na myśli realny świat, bo jak wiadomo, w tym naszym, stardoll'owym, można sobie pozwolić na dużo, dużo więcej. Przede wszystkim, tworząc taką stylizację, trzeba mieć głowę na karku. Granica między kiczem a oryginalnością jest tu nadzwyczaj cienka i bardzo łatwo ją przekroczyć (chyba łatwo to zobaczyć, idąc do pierwszego lepszego klubu). Jeśli chodzi o moje stylizacje, które Wam prezentuję, to starałam się je robić z największą ostrożnością. Mam nadzieję, że wspomnianej granicy nie przekroczyłam.
Podsumowując moje wypociny, dochodzę do wniosku, że owszem, lubię takie połyski, ale raczej w minimalnych ilościach. Bardziej podoba mi się wykorzystanie jednego, czy dwóch metalicznych elementów, niż taki "metalowy" total look. Tak jak wspomniałam, sama bym się tak nie ubrała, ale przecież wszystko jest dla ludzi. Moim zdaniem, trzeba mieć w sobie odwagę, aby pokusić się o wykorzystanie takich elementów w realnym świecie.
Oczywiście, wspomnianej odwagi, życzę wszystkim Czytelnikom. ;)